[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Papen został wezwany do Niemiec, przywiózł Hitlerowi odkanclerza wiadomość z prośbą o rozmowę.Hitler natychmiast przedłużyłkadencję Papena jako ministra, aby ten mógł zająć się przygotowaniami dospotkania.Skutkiem tego 11 lutego Schuschnigg odbył całonocną podróżdo Salzburga, a następnie z Papenem i Guido Schmidtem pojechał górskimidrogami do Berghof.Tam Hitler obrzucał go obelgami i groził przed dwiegodziny, a następnie poczęstował lunchem.Potem Schuschnigga przejęliRibbentrop i Papen.Ci przedstawili mu tekst ultimatum, które sprowadza�ło się do połączenia dwóch krajów; zawierało również amnestię dla uwię�zionych nazistów i mianowanie nazisty Seyssa-Inquarta ministrem sprawwewnętrznych z pełną kontrolą nad policją.W przeciwnym razie - siła.Schuschnigg nie mógł nic zrobić; Hitler zobaczył się z nim ponownie i za�żądał podpisu w imieniu rządu austriackiego.Kiedy Schuschnigg poruszyłkwestię, że tak daleko idące warunki powinny zostać przedyskutowane i ra�tyfikowane, Hitler wezwał Keitla i wyprosił Schuschnigga z pokoju.Póz�niej, okazując wspaniałomyślność, dał mu siedem zamiast czterech dni naratyfikowanie umowy.Lecz obecność Keitla i innych generałów w Ber-ghofie wywarła duże wrażenie na kanclerzu austriackim, który wrócił noc�nym pociągiem do Wiednia po tym, jak Papen przypomniał mu słodko: Wie pan, F�hrer potrafi być bardzo czarujący!".16 lutego Seyss-Inquart został mianowany ministrem spraw wewnętrz�nych, po czym ogłoszono amnestię dla nazistów.20 lutego Hitler wygłosiłdługo oczekiwaną przemowę w Reichstagu, wychwalając Schuschnigga,lecz kończąc złowieszczym ostrzeżeniem, że dziesięć milionów Niemcówżyje poza granicami Rzeszy w Austrii i Czechosłowacji i że ich pozycjauciemiężonych mniejszości jest nie do przyjęcia".To była grozba zarów�no dla Pragi, jak i Wiednia.Sam Schuschnigg przemówił 24 lutego; choćstarannie unikał jakiegokolwiek afrontu w stosunku do Hitlera, stanow�czo opowiedział się za niezależnością Austrii.Tymczasem austriaccy nazi�ści podwoili swoje pełne przemocy demonstracje, a podczas transmisjiprzemówienia Schuschnigga na głównym placu Grazu podarli flagę au�striacką i na jej miejsce włożyli swastykę.Desperacko usiłując zebraćopozycję antynazistowską, Schuschnigg (którego rząd był nadal dykta�turą jednej partii) zgodził się uznać socjaldemokratów.Tę partię zdusiłpierwotnie razem z nazistami.Uczyniwszy to, odważnie podjął decyzjęo przeprowadzeniu w niedzielę 13 marca plebiscytu narodowego, w któ�rym naród austriacki j ako całość mógłby samodzielnie zadeklarować, czychce niezależności, czy też wchłonięcia przez Niemcy.Hitler dowiedziałsię o tym dopiero 9 marca.To była ostatnia rzecz, której pragnął.Bezzwłocznie zebrał w Berlinieswoich ministrów i generałów, a 10 marca armia otrzymała rozkaz, abyw ciągu dwóch dni przygotować się do zajęcia Austrii.Zaniepokojonyewentualną reakcją Mussoliniego Hitler wysłał mu prywatny list przezksięcia Philippa von Hessena, który natychmiast poleciał do Rzymu.Widzieliśmy, że dotąd główną rolą G�ringa w Anschlussie było przy�gotowanie Mussoliniego do otrzymania takiego właśnie listu od Hitlera,w którym ten broni się przed Duce i stara się wytłumaczyć beznadziejnąsytuację, w jakiej się znajdował - z Austrią (jak zapewniał) spiskującąz Czechami w celu restauracji dynastii Habsburgów i z Schuschniggiemłamiącym obietnice powstrzymania okrutnego ciemiężenia austriackichnazistów.Dał Mussoliniemu najbardziej uroczyste gwarancje, że uważaBrenner za ostateczną granicę między Niemcami i Włochami.Tymczasemoddziały niemieckiej armii zbliżały się do granicy między Austrią i Bawa�rią, a bombowce G�ringa ustawiały się w szeregu na lotniskach.Seyss-Inąuart zastąpił teraz Papena j ako pozornie szanowany instru�ment woli Hitlera w Austrii.Był młodym prawnikiem, chodzącym do ko�ścioła katolikiem, a Schuschnigg nadal czuł, że może z nim negocjować.Istnieje zawsze pewna nadzieja w kontakcie z chrześcijaninem i dżentel�menem, który wie, jak osiągać kompromisy i dochodzić do szczególnychporozumień.Nie mając instrukcji od Hitlera Seyss-Inquart zgodził się na�wet na plebiscyt
[ Pobierz całość w formacie PDF ]