[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Odepchnął się od baru idoskoczył do Berniego Firestone'a.- To bzdura.Kompletny szajs.Musimy włączyćdo narracji zabójstwo Sierry Monte.Przeszłość iterazniejszość Alamo.Też coś! Omówiliśmymasakrę w Goliad i wydarzenia w San Antonio.Brak wzmianki o zeszłorocznym morderstwie,popełnionym w tym zajezdzie, zakrawa na absurd!Film będzie się sprzedawał jak ciepłe bułkidopiero wtedy, gdy opowiemy o krwi płynącej pościanach.Jednak nie w zamierzchłych czasach, aleobecnie!26010Zdenerwowana Sandy zerwała się z krzesła, chcączaprotestować, ale nie bardzo wiedziała, jak tozrobić.Kelsey też gwałtownie się podniosła i wtedyLogan uznał, że powinien interweniować.Obawiałsię, że jego partnerka ruszy przyjaciółce z pomocą,zapominając przy tym o dyplomacji.Mrugnąłszelmowsko do Sandy, po czym podszedł doChassona i reżysera.- Proszę wybaczyć - powiedział - ale siłą rzeczyusłyszałem, o czym panowie rozmawiają.Chasson zerknął przez ramię, obrzucając Loganapełnym irytacji spojrzeniem.- Kim pan jest, u diabła?! - rzucił gniewnie.- Przyjacielem Sandy, a także teksańskimrangerem, panie Chasson - odparł uprzejmym tonemLogan i szybko zaczął mówić dalej, żeby Chasson niezdołał zapytać, jakim prawem ranger miesza się dotej dyskusji: - Muszę panom przypomnieć, że ekipaznajduje się w Longhorn Inn tylko dziękiwspaniałomyślności właścicielki.Wydarzenia, doktórych tutaj doszło w latach trzydziestychdziewiętnastego wieku, są powszechnie znane.Jednak żerowanie na domniemanej śmierciniewinnej dziewczyny i czynienie z tego taniejsensacji jest niesmaczne.Ostatecznie kręcą państwodokument o Alamo, nie o obecnych zagadkowych261morderstwach w Teksasie.Jak tak dalej pójdzie,zarówno właścicielka Longhorn, jak i rodzina paniMonte wytoczą wytwórni oraz panu, panie Chasson,proces sądowy z żądaniem wysokiegoodszkodowania.Pani Holly może też od razuwyrzucić stąd całą ekipę, a panu osobiście na stałezakazać wstępu do swojego lokalu.Logan wygłosił przemowę z uśmiechem.Parę dnitemu stracił zimną krew w konfrontacji z TedemMurphym i nie zamierzał więcej popełniać tegobłędu.Traktowanie aroganckich dupków pokrojuChassona z nonszalancką swobodą było o wielebardziej satysfakcjonujące niż dawanie upustuwłasnym emocjom.Chasson przez chwilę piorunował Loganawzrokiem, po czym odwrócił się w stronęFirestone'a.W trakcie wypowiedzi rangera reżyserszeroko się uśmiechał, ale gdy Chasson zwrócił się doniego z niemym żądaniem wsparcia, szybko przybrałsurowy wyraz twarzy.- Wybacz, Jeff, ale nalegałeś na zdjęcia wzajezdzie.Tak długo, jak tu jesteśmy, pani Holly madecydujący głos w wielu kwestiach.Wcześniej anisłowem nie wspomniałeś, że zamierzasz poruszyćtemat zabójstwa Sierry Monte.- Ale przecież.- Chasson zerknął w stronę Sandy- to też fragment historii tego miejsca.W tym momencie do rozmowy włączyła się262Kelsey.- Obecnie ten zajazd jest własnością pani Holly -oświadczyła stanowczo.- Ponieważ łamiecie warunkiumowy, ma ona prawo wezwać policję i zażądaćusunięcia was siłą.- Z nikim na nic się nie umawiałem - odparł zezłością Chasson.- Wobec tego proszę opuścić mój lokal - zażądałaSandy, najwyrazniej zachwycona takim obrotemsprawy.- Sowicie pani zapłaciliśmy za możliwość kręceniawe wnętrzach Longhorn! - żachnął się Chasson.- Owszem, ale tylko według zaaprobowanegoprzeze mnie scenariusza.Jeff Chasson z pewnością był dupkiem, jednak nienależał do durniów i wiedział, kiedy należyspasować.Rozciągnął usta w dobrze wyćwiczonymfilmowym uśmiechu i zwrócił się do Sandy.- Proszę mi wybaczyć, pani Holly.Nie wiedziałemo akceptacji scenariusza.Skoro takie są warunkiumowy.Zanim jednak cokolwiek pani postanowi,proszę mnie wysłuchać.Nasz dokument opowiada ohistorii Teksasu poprzez pryzmat historii Alamo.Wobec tego w naszej narracji nie sposób pominąćroli, jaką swego czasu odegrał Longhorn Inn &Saloon.Naturalnie, możemy opuścić pani lokal ikręcić w studiu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]