[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czy istnieją wtwoim życiu zajęcia, którym się oddajesz po prostu dlatego, że sprawiają ci przyjemność i pochłaniają całą twoją istotę?Odkryj je, poświęcaj im swoją uwagę, gdyż one będą twoją przepustką do wolności i miłości.Tymczasem prawdopodobnie zostałeś poddany praniu mózgu i przyjąłeś konsumpcyjny sposób myślenia,który można przedstawić w następujący sposób: radość z poezji, pejzażu czy fragmentu utworu muzycznego wydajesię stratą czasu; ty musisz napisać poemat albo stworzyć dzieło muzyczne czy dzieło sztuki.W zasadzie stworzeniedzieła samo w sobie nie ma wielkiej wartości; twoje dzieło musi zostać poznane.Jakąż może ono mieć wartość, jeślinikt go nie poznał? A nawet jeśli jest ono znane, to jeszcze nic nie znaczy, jeśli nie jest oklaskiwane i chwalone przezludzi.Twoje dzieło zyska największą wartość, jeśli zdobędzie popularność i jeśli będzie się sprzedawać! Tak oto napowrót znalazłeś się w ramionach i pod kontrolą ludzi.Według nich o wartości jakiegoś działania czy dzieła decyduje nie to, że zostało wykonane, że jest kochane i że jest zródłem radości samo w sobie, ale fakt, że pozwoliło odnieśćsukces.Królewska droga do mistyki i do Rzeczywistości nie prowadzi przez świat ludzi.Wiedzie ona przez światczynności, które się wykonuje dla nich samych niezależnie od perspektywy sukcesu czy zarobku.Przeciwnie do tego,w co się powszechnie wierzy, lekarstwem na miłość i samotność nie jest towarzystwo innych ludzi, ale kontakt zRzeczywistością.W chwili gdy dotkniesz tej Rzeczywistości, zrozumiesz, na czym polega wolność i miłość.Wolnośćod łudzi  inaczej mówiąc, zdolność do prawdziwej miłości.Nie myśl, że warunkiem narodzin miłości w twoim sercu jest spotkanie z ludzmi.To nie będzie miłość, alepowab albo współczucie.Miłość rodzi się w twym sercu raczej dzięki kontaktowi z Rzeczywistym.Nie jest to miłośćdla jakiejś szczególnej osoby czy rzeczy, ale jest to rzeczywistość miłości  stosunek i postawa miłości.Taka miłośćbędzie następnie promieniować na zewnątrz  na świat rzeczy i osób.Jeśli pragniesz, by taka miłość zaistniała w twoim tyciu, to musisz zerwać z wewnętrzną zależnością od innychludzi.Wtedy uświadomisz sobie jej istnienie.Musisz zaangażować się w sprawy, które kochasz dla nich samych.JEDEN NAUCZYCIELOtóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jedenjest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście.(Mt 23, 8)Zawsze możesz spotkać kogoś, kto zapozna cię trochę z techniką, naukami ścisłymi, na przykład z algebrą lubjęzykiem angielskim, może cię nauczyć jazdy na rowerze czy obsługi komputera.Ale w sprawach naprawdę istotnychtakich, jak życie, miłość, rzeczywistość, Bóg  nikt nie może cię niczego nauczyć.Każdy nauczyciel może ci dostarczyćsztywnych formuł.W momencie kiedy zaczynasz się posługiwać tymi formułami, dostrzegasz całą rzeczywistośćpoprzez umysłowy filtr kogoś innego.Jeśli te sztywne formuły uznasz za swoje, staną się one twoim więzieniem.Będziesz marniał coraz bardziej i w chwili śmierci nie będziesz wiedział, co to znaczy patrzeć własnymi oczami i coznaczy uczyć się na własny rachunek.Popatrz na to w taki oto sposób: w twoim życiu były takie doświadczenia, o których wiesz, że będziesz jemusiał zabrać ze sobą do grobu, gdyż nie jesteś w stanie znalezć właściwych słów, by się nimi z kimkolwiek podzielić.Po prostu nie ma słów w żadnym ludzkim języku, które pozwoliłyby wyrazić to, czego doświadczyłeś.Pomyśl ouczuciach, jakie cię ogarniały w chwilach, gdy widziałeś lecącego nad jeziorem ptaka albo gdy obserwowałeś zdzbłorośliny wychylające się ze szczeliny w murze, albo gdy w nocy słyszałeś krzyk dziecka, albo widziałeś piękno nagiegociała ludzkiego, albo gdy wpatrywałeś się w zimne i sztywne zwłoki leżące w trumnie.Możesz próbować wyrazić tedoświadczenia w muzyce, poezji albo w malarstwie.Ale w głębi serca wiesz przecież, że nikt nie zrozumie tego, co tynaprawdę odczuwałeś i czego doświadczyłeś.Jest to coś, czego nie jesteś w stanie wyrazić, jakże więc możesz tegonauczyć drugiego człowieka.To jest właśnie to, czego doświadcza Mistrz, gdy uczeń zwraca się do niego z pytaniami dotyczącymi życia,Boga czy w ogóle rzeczywistości.Jedyne, co może on zrobić, to dostarczyć ci sztywnej formuły; wielu słówpołączonych w formułę.Ale do czego mogą służyć te słowa?Wyobraz sobie grupę turystów w autobusie.Zasłony w oknach są opuszczone tak, że pasażerowie nie są wstanie ani usłyszeć, ani dotknąć, ani odczuć niczego z tego dziwnego egzotycznego kraju, przez który przejeżdżają [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sp2wlawowo.keep.pl