X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Oświadczył, że pewna ładna blondynka, psycholog - czy coś ci to mówi? -przyjechała na wyspę, ażeby się z nim spotkać, powiedziała, co mnie spotkało iprzypomniała mu o tym, jak wielkim jestem bohaterem.Umilkł.Grace się nie odezwała.- I co ty na to? - Sam odczekał chwilę.- Grace? Spojrzała mu prosto w oczy.RLT - Zamierzasz zrobić z tego wielką sprawę, Sam? I zarzucić mi, że postąpiłamniewłaściwie? - Opuściła przykrywające ją prześcieradło.- To nieczyste zagranie, Grace.- Jak najbardziej czyste.Sam przyglądał się jej przez długą chwilę.- O mój Boże - powiedział.- Mam rację? - spytała, nadal bardzo cichym głosem.- Myślę, że tak.- I na czym stanęło? Co jeszcze mówił ci Hernandez?- Oświadczył, że chociaż nadal uważa mnie za półgłówka, musi przyznać, żejestem niezłym detektywem i że jeśli będzie to od niego zależało, wolałby niestracić mnie na zawsze.- To cudownie! - wykrzyknęła Grace, czując, jak wzbiera w niej radość.Sam podniósł do góry rękę.- Nie ciesz się zbytnio.Oznajmił również, że jeśli - o ile w ogóle - otrzymamz powrotem odznakę, na jakiś czas zostanę skierowany do papierkowej roboty.- Co to znaczy?- Obowiązywać mnie będzie zakaz pracy w terenie, będę musiał siedzieć wbiurze, odbierać telefony i wyręczać wszystkich w parszywej robocie.- Ale chyba nie potrwa to wiecznie?- Mam nadzieję, że nie - odrzekł Sam.- Oczywiście, że nie.Nie po oświadczeniu Hernandeza, że nie chce stracićdobrego detektywa.- Powiedział: niezły, a nie dobry.- Och, Sam! - Grace zarzuciła mu ręce na szyję i mocno przytuliła się do nie-go.- Wszystko będzie dobrze, tak się cieszę!Sam odwzajemnił uścisk, a potem nieco się odsunął, ażeby móc pocałować jąw usta.- Powiedział, że wpiszą mi naganę do akt.RLT - Czy to aż takie straszne? - spytała Grace, trzymając usta tuż przy jego twa-rzy.- To nic dobrego, ale lepsze niż zawieszenie na stałe.- Jak długo jeszcze będziesz odsunięty od służby?- Hemandez tego nie powiedział.- Sam wzruszył ramionami.- Przy-puszczam, że dopóty, dopóki coś się nie wydarzy i będzie im potrzebna każdapara rąk na pokładzie.Grace położyła mu na ustach palec wskazujący.- Tylko bez żargonu żeglarskiego, bardzo proszę.W sprawie Brodericka-Haymana nie dochodziły żadne wieści, które miałybyprzełomowe znaczenie.Martinez powiedział Samowi, że policja z Monroe znala-zła ukryty w salonie w domu Haymana zapas narkotyków przepisywanych na re-cepty.Nie stwierdzono jednak wśród nich żadnych środków, które byłyby niedo-stępne dla praktykującego psychiatry.Tyle tylko, że Hayman rzadko zajmowałsię pacjentami.A ponieważ wszystko wskazywało na to, że nie posiadał odpo-wiednich kwalifikacji do prowadzenia prywatnej praktyki, nawet jeśli kiedykol-wiek leczył chorych, robił to bezprawnie.Martinez podkreślił w rozmowie z Samem, że chociaż podszywanie się podlekarza jest karalne, takiego wykroczenia przeciwko prawu nie można zaliczyćdo tej samej kategorii przestępstw co wielokrotne zabójstwo.- Powiedz mi, czy po wypadnięciu Haymana za burtę, pomijając incydent wDania, przestępca posługujący się skalpelem odwiedził inne gabinety lekarskie? -zagadnął kolegę Sam.- Nie słyszałem o żadnym nowym ataku - przyznał Martinez.- A zatem jest nam tylko potrzebna odrobina szczęścia.- Nie mówiąc o bardzo solidnym dowodzie - zauważył Al.RLT ROZDZIAA 70Piątek, 17 lipca 1998Zbadanie sprawy i sporządzenie raportów przez dwóch niezależnych sądo-wych psychologów do spraw nieletnich, dyrektora zakładu karnego dla kobiet, atakże doktorów Par�sa oraz Khana zajęło kolejne dwa tygodnie.Dopiero wów-czas władze zgodziły się wysłuchać Jerry'ego Wagnera.Adwokat uważał, że jużna obecnym etapie poszukiwania prawdy o tak zwanym doktorze Peterze Hay-manie istnieją wystarczająco mocne podstawy do stwierdzenia, że niewłaściwaosoba została oskarżona o zamordowanie Marie Robbins, Arnolda Robbinsa,Frances Dean i Beatrice Flager oraz o usiłowanie zabójstwa Davida Becketa.Ostatnia z ofiar dostarczyła dowodu w formie niezwykle przekonywającegolistu.Doktor Becket wydał w nim opinię jako lekarz, który opiekował się Cathy -za pierwszym razem tuż po śmierci jej rodziców, i za drugim, kiedy zemdlałapodczas przesłuchania po zabójstwie Beatrice Flager.Biorąc po uwagę złożonąwcześniej przez Grace deklarację, że gotowa jest pełnić rolę tymczasowej opie-kunki dziewczynki, raport doktor Lucca jako psychologa więziennego nie mógłbyć brany pod uwagę.Jednakże Grace również uzyskała zezwolenie na napisanielistu potwierdzającego jej nadal niezachwianą wiarę w niewinność Cathy.Sędziaprzyznał słuszność Jerry'emu Wagnerowi [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sp2wlawowo.keep.pl

  • Drogi uД‚В„Д№Д„Г„ЕЎД№Вџytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.