[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A nawet jeśli ktośumiał  bo skąd miałabym to wiedzieć?  to nie żadna tragedia.Wspięłam się na palce i zarzuciłam Jebowi ramiona na szyję. Zamierzam cię pocałować  ostrzegłam go, ponieważ wiedziałam, jakpodchodzi do publicznego okazywania uczuć. Nie  zaprotestował łagodnie, ale zdecydowanie. To ja zamierzam ciępocałować.Jego usta dotknęły moich, a w głowie rozdzwonił mi się dzwonek, słodki,srebrzysty i czysty.Zapewne był to dzwonek znad drzwi, brzęczący, bo Dorriei Tegan właśnie wychodziły.Ale byłam zbyt zajęta, żeby to sprawdzić. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sp2wlawowo.keep.pl