[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Mężatki nosiÅ‚y wysokie biaÅ‚e cześć zmarÅ‚emu, co i tak byÅ‚o niewielkim poÅ›wiÄ™ceniem zemiast, a kiedy już wyszÅ‚a ze stodoÅ‚y, zobaczyÅ‚a Iana otoczonegostrony goÅ›ci, i wyrazić współczucie rodzinie.wianuszkiem Å›licznych mÅ‚odych dziewczÄ…t.SÄ…dziÅ‚a, że od niej nie bÄ™dÄ… wymagali dopeÅ‚nienia tegoNajwyrazniej nie miaÅ‚ nic przeciwko temu.rytuaÅ‚u, ponieważ nigdy w życiu nie widziaÅ‚a zmarÅ‚ego.Jednak- Aadna noc na przechadzkÄ™, prawda, moja droga Lysso?Jean, jedna z ciotek Maggie, radoÅ›nie stwierdziÅ‚a, że ona także- zagadnÄ…Å‚ Anderson, podchodzÄ…c do niej i próbujÄ…c objąć jejwÅ‚aÅ›ciwie nie znaÅ‚a starego mÅ‚ynarza i że teraz jest tak samotaliÄ™.dobry moment jak każdy inny na to, by siÄ™ przedstawić i pożeg­- Tak, to prawda - odparÅ‚a, zrÄ™cznie unikajÄ…c jego rÄ™ki.nać z nim.MiaÅ‚a okoÅ‚o sześćdziesiÄ™ciu lat i byÅ‚a maleÅ„ka jak- MuszÄ™ pomóc Maggie przy niesieniu kosza.- Przebywanieptaszek z bÅ‚yszczÄ…cymi brÄ…zowymi oczami.Wzięła LyssÄ™ podw pobliżu jego żony powinno ostudzić jego zapaÅ‚y, chociaż jakrÄ™kÄ™ i zaprowadziÅ‚a do domu.siÄ™ okazaÅ‚o, nie poczuÅ‚ siÄ™ specjalnie zniechÄ™cony jej wy­Korytarz i pokoje byÅ‚y peÅ‚ne sÄ…siadów i przyjaciół, którzykrÄ™tem.witali siÄ™ ze sobÄ… i pozdrawiali.Tutaj atmosfera byÅ‚a nieco- Zarezerwuj dla mnie taniec - zawoÅ‚aÅ‚ za niÄ…, a ona miaÅ‚abardziej poważna.W kuchni wystawiono jedzenie, a poÅ›ródochotÄ™ mu przyÅ‚ożyć.JeÅ›li Maggie coÅ› usÅ‚yszaÅ‚a, to nie daÅ‚adorosÅ‚ych plÄ…taÅ‚y siÄ™ też dzieci, które próbowaÅ‚y siÄ™ bawić,tego po sobie poznać.dopóki ktoÅ› ich nie uciszyÅ‚.WiÄ™kszość kobiet niosÅ‚a ze sobÄ… jedzenie.Maggie miaÅ‚a- Jest i wdowa.- Jean wskazaÅ‚a ruchem gÅ‚owy zaskakujÄ…cow swoim koszu szynkÄ™ i tuzin jajek na twardo.MiaÅ‚a teżmÅ‚odÄ… kobietÄ™ o zÅ‚otoblond wÅ‚osach i niewiarygodnie bujnychpudding, którym czÄ™stowaÅ‚ siÄ™ wÅ‚aÅ›nie jej najmÅ‚odszy synpiersiach.- Znam jÄ….PracowaÅ‚a w tawernie swojego ojca, kilkaDavid.mil na poÅ‚udnie od Meadhon i zawsze byÅ‚a swawolna.Niewiele- Jest jak jego ojciec.lepsza od dziwki.ZaciÄ…gaÅ‚a każdego do łóżka, dopóki ten baran,Lyssa miaÅ‚a nadziejÄ™, że jednak nie.James, siÄ™ w niej nie zadurzyÅ‚ i nie zaofiarowaÅ‚ jej swojegoJames Potter mieszkaÅ‚ w ogromnym domu tuż przy mÅ‚ynienazwiska.A teraz, patrz, jest bogata - powiedziaÅ‚a szeptem.i tam wÅ‚aÅ›nie miaÅ‚o siÄ™ odbywać czuwanie.Dom byÅ‚ zbudowa­ZbliżajÄ…c siÄ™ do kobiety, zmieniÅ‚a nagle ton.- Mary, co zany z takiego samego szarego kamienia jak mÅ‚yn i reszta pomie­smutna wiadomość.szczeÅ„ gospodarczych.PoÅ›rodku byÅ‚o obszerne podwórze,- On byÅ‚ caÅ‚ym moim życiem - mruknęła wdowa.Czarnyutwardzone przez wozy, które od wielu lat przywoziÅ‚y tu zboże.kolor pasowaÅ‚ do jej cery i Lyssa wyczuÅ‚a, że kobieta jest tegoAnderson z towarzystwem nie byÅ‚ pierwszym, który tu przy­Å›wiadoma.szedÅ‚.Dom byÅ‚ tak przepeÅ‚niony ludzmi, że wielu staÅ‚o już na- Tak, tak, to prawda - zgodziÅ‚a siÄ™ Jean.PoklepaÅ‚a Mary pozewnÄ…trz.Ustawiono beczkÄ™ z piwem i bateriÄ™ butelek whisky.rÄ™ku i odsunęła siÄ™ na bok, nie trudzÄ…c siÄ™, żeby przedstawićLyssa byÅ‚a zaskoczona, widzÄ…c, że każdy przyniósÅ‚ wÅ‚asnÄ…LyssÄ™.szklankÄ™.Maggie pomyÅ›laÅ‚a, żeby wziąć też szklanki dla nieji dla Iana.- Czy nie powinnam siÄ™ jej przedstawić? - szepnęła z waha­PanowaÅ‚a atmosfera dobrej zabawy, daleka od nastroju styp,niem Lyssa.w jakich Lyssa braÅ‚a udziaÅ‚.UlżyÅ‚o jej, kiedy dowiedziaÅ‚a siÄ™,- Ty jÄ… maÅ‚o obchodzisz - odparÅ‚a Jean.- Ale kiedy poznaże nikt nie mógÅ‚ siÄ™ napić, zanim nie wszedÅ‚ do domu, by oddaćtwojego brata, to bÄ™dzie zupeÅ‚nie co innego.Lepiej, żebyÅ› wtedy miaÅ‚a go na oku.To, że jest wdowÄ…, wcale nie oznacza, że Wyraznie skrÄ™powanÄ…, zaczęła przekÅ‚adać z rÄ™ki do rÄ™ki szklan­bÄ™dzie chciaÅ‚a tej nocy spać sama.Wiele lat prowadzaÅ‚a siÄ™ kÄ™, którÄ… dostaÅ‚a od Maggie.z Angusem.Anderson poklepaÅ‚ wuja po nodze przykrytej koÅ‚drÄ….Lyssa byÅ‚a zaszokowana szczeroÅ›ciÄ… Jean.- James, nie bÄ™dzie nam wcale brakowaÅ‚o kłótni z tobÄ….- Nie mówisz chyba poważnie? Dlaczego? On jest przecież - Amen - dopowiedziaÅ‚ jakiÅ› mężczyzna, a sÅ‚owo to odbiÅ‚osiostrzeÅ„cem jej męża.siÄ™ echem wÅ›ród pozostaÅ‚ych żaÅ‚obników.- Tak, ale ani ja, ani reszta rodziny nie mamy na niegoJean zwróciÅ‚a siÄ™ do Lyssy.żadnego wpÅ‚ywu.Wszyscy martwimy siÄ™ o biednÄ… Maggie, ale- Och, wyglÄ…dasz, jakby przydaÅ‚a ci siÄ™ kapka alkoholu.ona zdaje siÄ™ Å›lepa na wybryki męża.Chodz, wyjdziemy na zewnÄ…trz.Lyssa zauważyÅ‚a, że skupiajÄ… na sobie uwagÄ™ goÅ›ci.Pod­Lyssa z wdziÄ™cznoÅ›ciÄ… za niÄ… podążyÅ‚a, omijajÄ…c Andersona,chodzÄ…cy do nich Anderson też to potwierdziÅ‚.którego zatrzymaÅ‚ kolejny żaÅ‚obnik [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sp2wlawowo.keep.pl