[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To jedno z tych miejsc,gdzie wynajmuje się pokoje na godziny i nikt o nic nie pyta.Idę do pokoju, gratulując sobie lukratywnej wieczornejroboty.Mam narkotyki, łóżko, nawet pieniądze, i teraz mogęsobie dać w żyłę.Jak zwykle, gdy tylko mija kop, dopada mnieparanoja, ale tym razem jest inaczej.Na myśl o tym, co właśniezrobiłem, przerażenie ścina mnie z nóg.Ta kobieta chciała sięzabić, a ja jej pomogłem.Równie dobrze mogłem jej walnąć igłęw ramię.Równie dobrze sam mogłem ją zabić.I prawdopodobnie ją zabiłem.Jestem tak zszokowany, przerażony i żałosny, że w tej chwilichciałbym umrzeć.Po cracku paranoja jest silniejsza niż poczucie winy.Z pewnością mnie znajdą i zaaresztują.Rzucam sięna podłogę i przykładam ucho do szpary, przez którą widaćświatło.Czy ktoś się tam rusza albo rozmawia? Czy już pomnie idą? Nasłuchuję tak usilnie, że nie śmiem nawet oddychać.W końcu zasypiam.Budzę się na podłodze.Wychodzęz hotelu i idę kupić towar.Kiedy wpadam na Gingea, opowiadam mu całą historię.Niemogę przestać o tym myśleć.Ginge słucha i nic nie mówi, aleszybko się dowiaduję, że powiedział o wszystkim Davebwi, bokażdy, kogo mijam, ma dla mnie jakąś wiadomość.Dave jestwściekły.Dave mnie szuka.Kiedy następnym razem spotykamGingea, mówię mu, że Dave jest wściekły pewnie dlatego, że toon chciał położyć łapę na tamtych dwustu funtach, ale Gingemówi, że nie, że Dave wpadł w szał, bo dałem Japonce te narkotyki, a nie powinienem.Wiem, że Dave ma rację, i to boli.Przez jakiś czas nie zachodzę w pobliże Piccadilly Circus.Zajmuje mnie moje pracowite życie.Ale cały czas mam świadomość, że kogoś zabiłem.I nie był to ćpun, jak John z WestCountry albo niezliczone osoby, którym sprzedałem dragi.Tobyła załamana młoda kobieta z odległego kraju.Tak, Dave marację, że się wścieka.Ale ten rodzaj ukłucia w sercu mogę szybkoprzyćmić strzałem.Kilka dni pózniej znajduje mnie Dave.Nie jest sam: towarzyszy mu paru kolesiów. Szukałem cię! drze się, a jego twarz jest czerwona, wściekła i wykrzywiona. Jak ty jej to mogłeś, kurwa, zrobić? Typieprzony gnoju! Nie wiesz nawet, kurwa, czy nie żyje! krzyczę. Wiem! Wiem! Miała się ze mną spotkać, ale nie przyszła.Kurde, Mark, ona była cudowna.Dlaczego dałeś jej heroinę,crack i ten sprzęt? Ty byś zrobił tak samo mówię obruszony. Nie zrobiłbym! Kurwa, Mark, nie zrobiłbym!Uświadamiam sobie, że mogłem ją oszukać, dając jej pusteworeczki.Więcej kasy dla mnie, a ona by żyła.Mogłem też uciecz tamtymi dwustoma funtami, zostawiając jej swoją brudnątorbę pełną igieł.Ale zamiast tego skwapliwie dostarczyłem jejsamobójczą broń. Mam cię, kurwa, ochotę zabić! wrzeszczy na całe gardło Dave.Podchodzi do mnie, ale jestem szybki.Wyciągam nóż i kieruję w stronę Dave'a i otaczających go kolesiów. Odpierdol się, kurwa.Jeśli się do mnie zbliżysz, to cię,kurwa, zarżnę!Ulicą przechodzą zwykli ludzie.Nie patrzą na nas, omijają nas szerokim łukiem z wyrazem niesmaku na twarzach.Bojesteśmy ulicznymi ćpunami, przeklinającymi i wszczynającymiburdy, pewnie bez żadnego powodu.Dave odwraca się i odchodzi.Cieszę się, że jest już po tejkonfrontacji.Unikałem jej od dobrych kilku dni.Ale w pewnymsensie to nie koniec.Muszę żyć ze świadomością, że zabiłemtamtą Japonkę, i muszę żyć na ulicy bez Dave'a i jego przyjazni.Bez Dave'a, który niczym troskliwy rodzic zawsze był gotów mipomóc, kiedy byłem w strasznym stanie.Dave'a, jedynego człowieka, który martwił się o moje zdrowie, mówił, żebym poszedłdo lekarza, zabrał mnie do kliniki, żebym wyleczył swoje stopy.Popadam w głęboką depresję, z której nawet narkotyki niemogą mnie podnieść.Izoluję się, chodzę na inne podwórka, śpiępod innymi drzwiami.Kiedy budzę się w drzwiach opuszczonego sklepu, klekoczę tak bardzo, że czuję, iż to zwariowane życie mnie przerosło.Jestem taki słaby, zbyt słaby.Nie mam już siły, żeby chodzićza tym wszystkim.Wydaje mi się, że od lat najbardziej bałemsię choroby
[ Pobierz całość w formacie PDF ]