[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Uśmiechnęła się.-Gdybyście nie pozwoliły mi oglądać filmów dla dorosłych i czytać powieści Danielle Steel.Przecieżnikt nie ponosi za to winy, zaś jedyną konsekwencją mojego postępowania będzie kolejny Donaghue,którego wszyscy będziemy hołubić.- Nie czuję się winna - oznajmiła Casey, ale poddała się spojrzeniu Peggy.- No dobra, niech ci będzie.Czuję się winna, bo po liceum uciekłam z miasta i nie zostałam, by pomóc Megan zajmować się tobą.- Uciekłaś, bo kontrolowałam każdy twój ruch - przelicytowała ją natychmiast Megan.- Teraz towiem.- To nie tak, Meg.Wyjechałam, bo byłam narwana i nie mogłam tu wytrzymać.Nie potrafiłam siępogodzić ze zniknięciem Rooneya.i pewnie nadal nie potrafię.Obwiniałam o to ten bar, ciebie,rodzinę.Musiałam wyjechać i dorosnąć, 439żeby przygotować się na powrót.To też nie była twoja wina.Daj spokój Megan, nie potrafisz żyć bezpretensji do siebie samej?- Wyjechałaś, ale co z tego? I tak zawsze byłaś obecna- odezwała się Peggy.- Listy, pocztówki, telefony, odwiedziny.Spędzałam z tobą wakacje.Zrobiłaś,co do ciebie należało.Widziałam jak kończysz college: prace zlecone do póznej nocy, czytaniepodręczników w toalecie.Dzięki temu uwierzyłam, że ja też tak potrafię.Kiedy sama poszłam doszkoły, miałam pewność, że wszystko się powiedzie.I udało się.I tak samo będzie ze studiami i zwychowaniem dziecka.Zapadła cisza.Megan słyszała dobiegające z kuchni odgłosy pracy swoich pomocnic.Już niedługopojawią się pierwsi goście.Jednak w tej chwili cały świat skurczył się do wąskiego kręgu trzech sióstroraz obaw, jakie dwie z nich skrywały przez wiele lat.- No to jak, dziewczyny, dobrze się wam udałam? - zapytała Peggy.- Jesteś cudowna - odpowiedziała szczerze Megan.- Zamykamy stare sprawy.Masz ode mnie zielone światło- podsumowała Casey.- Wiesz, że będę ci pomagać przy dziecku - obiecała Megan.- Ja też - zadeklarowała Casey.- Tutaj? W Cleveland? - zdziwiła się jej starsza siostra.- Nie zamierzam wracać do Chicago, jeśli o to pytasz.A co? Nie chcesz mnie tu widzieć?- Musisz zadawać głupie pytania?- Myślę, że potrafię zmieniać pieluszki tak samo dobrze jak ty - obruszyła się Casey.- Nie będę miała nic przeciwko, jeśli wezmiesz to zajęcie na siebie. 440Peggy chwyciła siostry za ręce.- Będę potrzebowała pomocy, żeby przez to przejść.Dziękuję wam z góry, ale przecież po to tujesteście, mam rację? Tak mnie zawsze uczyłyście.Megan, choć przyjęła już wiadomość o ciąży Peggy, nadal nie mogła się uporać z myślami.Jak mogłanie dostrzec, jaki piękny owoc wydała wspólna praca jej i reszty rodziny? Peggy jest tak mądra, takdorosła i odpowiedzialna.- Megan? - dotarł do niej głos Peggy.- Rooney opowiadał historię o ogrodniku, który stworzył cudowny ogród, ale nawet o tym niewiedział, bo nigdy mu się nie przyglądał.Stale wpatrywał się w glebę, żeby jak najprędzej usunąćchwasty - powiedziała w zamyśleniu.- Twoje myśli jak zwykle biegną dziwnymi drogami - skomentowała Casey.Pomyślała o mężczyznie, który opowiadał tę historię i po raz pierwszy od bardzo dawna żałowała, żenie może teraz widzieć swoich córek. ROZDZIAA TRZYDZIESTY DRUGIChoć od śmierci Jamesa Simeona minęło ponad sto lat, znaleziono dostateczną ilość materiałów, żebyzidentyfikować szkielet odkryty na Whiskey.Tajemnicze zniknięcie milionera wywołało w swoimczasie tak ogromne zainteresowanie, że kiedy wdowa wyprzedawała jego osobiste rzeczy, większośćtrafiła w ręce kolekcjonerów i do muzeów.-.Dzięki temu zachowały się przedmioty, które w innymwypadku z całą pewnością by przepadły.Już podczas wstępnych poszukiwań w muzeum historycznym znaleziono dokumentację lekarskąSimeona.Zrosty po złamaniu na prawym obojczyku szkieletu pasowały do zapisu, podobnie jakbrakujący ząb trzonowy i amputowany duży palec lewej stopy.Simeon stracił go w młodości, kiedynastąpił na niego koń.Większe trudności pojawiły się przy próbie porównawczego badania DNA, ale odnaleziono artykuł, wktórym pisano o broszce z kosmykiem włosów małego Simeona [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sp2wlawowo.keep.pl