[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pod kierunkiem opętanego seksem kanonika cały klasztor świętował msze erotyczne ioddawał się czczeniu fallusa.W celach uzdrowicielskich wystawiano narządy płciowe, aFaustyna przechowywała w chusteczce nasienie Ricasoliego w relikwiarzu pod ołtarzem.Oboje główni oskarŜeni otrzymali łagodne kary.PapieŜ ogłosił ich heretykami, a poniewaŜFaustyna wyrzekła się swoich czynów, nie została ekskomunikowana.Spowiednika wykluczono z Kościoła.Niebawem i on wyrzekł się swoich czynów,otrzymując absolucję od sędziego w białym ornacie.Majątek Ricasoliego zostałskonfiskowany, jednak później oddał mu papieŜ jakąś część z powrotem.Resztę zatrzymał wcelu wybudowania nowego więzienia.JuŜ św.Teresa ostrzegała przed częstym obcowaniem spowiedników z niewiernymiślubowaniu zakonnicami i “kładła im do serca", Ŝeby ograniczyły utrzymywanie z nimistosunków, gdyŜ powstają z tego “kiedy się nie jest ostroŜnym, tysiące nieszczęść".Synod w Akwizgranie (Aachen) potwierdził: klasztory są prawdziwymi burdelami.Jeden z teologów papieŜa Benedykta XIII przyznał: “Uczucie wstydu nie pozwala mi mówićo prowadzeniu się zakonnic".AŜeby zakonnice nie były wodzone na pokuszenie i dla ochrony “przenajświętszego"tych boskich dziewic, królowie, cesarze i Kościół wprowadzili, prawie od początku istnieniaklasztorów, ostre środki bezpieczeństwa.JuŜ Chrysostomos (ok.354-407) pisał: “taką dziewicę naleŜy ze wszystkich stronobwarować".Z kolei Augustyn Ŝądał, aby “moŜliwie daleko" odsunąć od siebie zakonników izakonnice.Caesarius z Arles domagał się w swoich regułach dla zakonów męskich i Ŝeńskich, byw klasztorach Ŝeńskich zamurować wszystkie drzwi aŜ do portalu włącznie.RównieŜ Karol Wielki widział niebezpieczeństwa groŜące cnotliwości zakonnic i rozkazałścisłą ochronę konwentów kobiecych oraz zabronił budowy klasztorów męskich “w zbytdogodnej odległości".“Wiele kątów i ciemne miejsca" były cierniem w oku dla kościelnych synodów.Nakazywały one “zburzyć wszystkie cele zakonnic i zamurować wszystkie podejrzanewyjścia i drzwi".Poza tym nakazywały wprowadzenie “godnych nadzorców" i Ŝądały, byspowiedź zakonnic odbywała się tylko w kościele przy głównym ołtarzu w pobliŜu świadków.Szczególne budowlane środki bezpieczeństwa wprowadzono do klasztorów mieszanych.Mnisi i mniszki oddzieleni zostali od siebie murem.Rozmowy moŜliwe były tylko przezobrotowe okno, tak Ŝe rozmawiający nie mogli widzieć swoich twarzy.Podczas procesji wkruŜgankach oddzielano dwie płcie sukiennymi przesłonami.W samym kościele zabronionozakonnicom śpiewać, by nie rozpraszać skupienia braci w modlitwie.Mimo to, nie moŜna było powstrzymać temperamentu zakonnic.W Hiszpanii, naprzykład, próbowano wypędzić poŜądanie seksualne stoma uderzeniami bata.BiskupDonatius z Besangon wprowadził regułę zakonną, która groziła ukaraniem niecnotliwychzakonnic sześcioma, dwunastoma, pięćdziesięcioma i więcej, razami bicza.Aczkolwiek większość afer seksualnych zakonnic była odpowiednio tuszowana, a aktaskładano w tajnym archiwum w Watykanie, to jednak tymi znanymi skandalami moŜnazapełnić całą bibliotekę.W Anglii, gdzie większość mniszek pochodziła z niskiego stanu, romanse pomiędzyksiąŜętami i zakonnicami były wręcz tradycją.JuŜ w okresie nowoŜytnym wyjątkowy rodzajgościnności oferowały zatrzymującym się podróŜnym klasztory rumuńskie: w ramachnoclegu przewidziana była schadzka.Podobnie działo się w Rosji, gdzie klasztory Ŝeńskieuchodziły za “jaskinie rozpusty" i często zmieniały się w domy uciech.Do takiej rosyjskiej “jaskini rozpusty" zabłądził w końcu XIX wieku pewien młodyczłowiek.Zakonnice napadły go jak jakieś szatańskie kobiety.Cztery tygodnieprzetrzymywały nieszczęśnika w “miłosnej niewoli" i tak wyczerpały, Ŝe był bliski śmierci.W końcu strasznie osłabiony i zniedołęŜniały nie mógł kontynuować dalszej podróŜy.Wobawie przed skandalem, zakonnice zabiły swego gościa.Zwłoki poćwiartowały i wrzuciłydo studni.TakŜe w wielu innych klasztorach Europy rozpustne rytuały zakonnic nie znałyŜadnych granic.Nie zadowalały się tylko męŜczyznami.Bardzo często te poświęcone Bogudziewice zakochiwały się w sobie oraz zaspokajały się róŜnymi przedmiotami: sztucznymiczłonkami albo świecami.W połowie XIX wieku w pewnym klasztorze Ŝeńskim w Austrii odkryto taki właśnieplaisir des dames (po łac.gaude mihi, tzn.“cieszy mnie" lub “pocieszyciel").Tę“czarodziejską róŜdŜkę" opisano dokładnie w ksiąŜce wydanej w 1908 roku:“Kawałek rurki długości 21,5 cm, zwęŜający się na jednym końcu tak, Ŝe jej szerszy otwórma 4 cm średnicy, a węŜszy 3,5 cm.Brzegi obu końców są pogrubione i pokarbowane zoczywistym zamysłem zwiększenia tarcia podczas uŜycia.Powierzchnia zewnętrznaozdobiona jest obscenicznymi rysunkami, mającymi oczywiście oddziaływać erotycznie:prosty rysunek vulvy, inny penisa w erekcji, a w końcu naga postać męŜczyzny z wyraźnąsteatopygią i penisem w erekcji albo przywiązanym fallusem.Wnętrze było gruboposmarowane łojem".Wymyślne przyrządy rozkoszy uŜywane juŜ były w renesansie.Kobiety zadowalałysię tak zwanym bienfaiteur (dobroczyńca): sztuczny fallus z przyczepionym workiemmosznowym wypełnionym mlekiem, które moŜna było sobie wstrzyknąć podczasszczytowania.Katarzyna Medycejska, jak donoszą przekazy, wykryła pewnego razu w skrzyni jednejze swoich dam dworu nie mniej, jak czterech takich “miłosiernych Samarytan".Tego rodzaju bijoux de religieuse (klejnoty zakonnic) znane były juŜ we Francji w XVIIwieku.Królowa burdeli Marguerite Gourdan (Mała Hrabina) otrzymywała prawdopodobniesetki zamówień na takie “klejnoty" od zakonnic z francuskich klasztorów.Ta najsłynniejsza burdelmama swej epoki wyprzedzała swoje czasy i prowadziła cośw rodzaju _ograficznego handlu wysyłkowego.Wykonywane u niej i tak bardzo poŜądaneprzedmioty modelowano zgodnie z kształtami natury, a nawet napełniano cieczą.Nie madowodów na to, Ŝe płyn ów był szampanem.Mimo to, Madame Gourdan gwarantowała swympoboŜnym klientkom nie tylko szalone łaskotanie zmysłów, lecz takŜe perlisty orgazm.Kiedy nie było męŜczyzn i sztucznych pocieszycieli, zakonnice wykorzystywałydzieci
[ Pobierz całość w formacie PDF ]