[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. To nie w twoim stylu. Alfred usiłuje uspokoić żonę. Wiem, że nie! To w twoim stylu! Jesteś taki jak oni, choć starałeś siębyć inny.Jesteś dokładnie taki jak oni.Też mnie odtrąciłeś. Pamela. mówi Alfred cicho. Ona nazywa cię Fredo. Pamela odpycha się od piersi Alfreda, którymocno ją trzyma. Ja nazywam cię Fredo! Ja cię tak nazywam. Płacze cichow objęciach męża. Puść mnie.Gdzie są moi chłopcy? Chcę ich mieć przysobie. W parku odpowiadają jednocześnie Tess i Jaclyn.308RcLTPamela uwalnia się z objęć Alfreda i odwraca się do drzwi. Pam, usiądz, proszę cię.Nie idz. Mama wstaje z krzesła. Możejakoś będziemy w stanie ci pomóc. Wy? A co zrobicie? Powiecie, że nie czytałam tego e maila? %7łe tonieprawda? Nie widzicie, że Alfred niczego się nie wypiera? Pamela składadłonie jak do modlitwy i przez łzy mówi: Dzięki Bogu, oglądałam Oprah.Tata jęczy. Tak jest, tato. Pamela patrzy na niego ze złością. Oprah mi pomaga.Zrobiła program o gospodarowaniu pieniędzmi, a ja go obejrzałam, bo. Potych słowach moja bratowa robi coś bardzo dziwnego.Ujmuje się pod boki jakSusan Boyle, kiedy flirtowała z Simonem Cowellem i Piersem Morganem wbrytyjskiej wersji Mam talent", i kołysze biodrami. Bo mojego mężazwolniono z banku. A ja myślałam, że sam zrezygnowałeś wtrąca ciocia Feen,zachwycona cudzym nieszczęściem. Aadna mi rezygnacja.Okazuje się, żecię wykopali!Mama obrzuca ją płonącym spojrzeniem. Oprah podpowiadała kobietom, jak oszczędzać pieniądze w trudnychczasach.Skorzystałam z jej rad, a wiecie dlaczego? Bo jestem dobrą żoną ichcę odciążyć męża! Ale nie miałam szans! Bo on się odciążał na jakąśpracownicę rządową! Dzięki, papieżyco Oprah! Ciocia Feen oblizuje wargi w nadziei nadalsze krwawe szczegóły. W programie wystąpił terapeuta, który powiedział, że podczas kryzysuekonomicznego mężczyzni są bezbronni, więc kobiety powinny być wrażliwena. Pamela znowu kołysze biodrami i mówi: .na nastroje mężów.Nie309RcLTzastanawiałam się nad tym, bo Alfred wydawał się szczęśliwy z elfamiszyjącymi buty.W domu wszystko układało się dobrze, nawet seks!Ojciec chowa twarz w dłoniach.Ta diatryba może go zabić.Pamelawrzeszczy piskliwie: Ale ekspert u Oprah powiedział: Sprawdz e maile męża"! Obniżagłos i warczy jak Linda Blair w Egzorcyście" po tym, jak głowa okręciła sięjej dokoła szyi. Więc tak zrobiłam.I znalazłam Kathleen Sweeney. Potwarzy Pameli toczą się łzy. Poczekaj, Pam. Alfred wyciąga rękę, ale ona nie pozwala mu siędotknąć. Powiedziałeś, że nigdy mnie nie zdradzisz.Powiedziałeś, że nigdy tegonie zrobisz, bo twój ojciec zdradził twoją matkę. Zaraz, zaraz. Mama wstaje.Pamela patrzy na nią. Tak zrobił, a ty to przełknęłaś.Ale ja bardziej się szanuję niż tykiedykolwiek w swoim życiu. Przenosi wzrok na Alfreda. Zostań tutaj, zeswoimi zwariowanymi siostrami, łajdaczącym się ojcem, próżną matką i pijanącioteczną babką.Ciotka Feen odrzuca głowę do tyłu i śmieje się głośno. To ja! Ponieważ. Pamela wiąże ciasno pasek swojego płaszcza rozmiar 2.Zabieram chłopców i wracam do domu.Pamiętasz, co to jest? Dom.Miejsce,gdzie układałam ci życie.Pam schodzi na parter ze stukotem cienkich szpilek.Alfred biegnie zanią.Drzwi wejściowe zamykają się z trzaskiem.310RcLT Ktoś ma ochotę na deser? pyta Gabriel zza blatu, Przydałoby mi sięcoś na trawienie.Fernet Branca? Jakiś likier? Daj mi kawałek tiramisu odzywa się June. To najbardziej cholerneZwięto Dziękczynienia, w jakim brałam udział. Przepraszam, June. Mama ociera łzy. Przykro mi, że musiałaś tegosłuchać. Ta rodzina musi dorosnąć. June odsuwa talerz na bok.Ciocia Feen bije brawo. Koła odpadły z autobusu! Koła odpadły! Odpadły! Zamknij się, Feen mówi do niej June. Jesteś wredną starą babą.Masz na plecach wielbłądzi garb nieszczęść. Garb jest z osteoporozy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]