[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wszystkie społeczeństwa - prymitywne, rolnicze, przemysłowe- zużywają energię, wytwarzają rzeczy i organizują ich dystrybucję.We wszystkich krajachsystem energetyczny, system produkcji i system dystrybucji stanowią powiązane z sobączęści rozleglejszego systemu, czyli właśnie technosfery, mającej - na każdym etapie rozwojuspołecznego - swą charakterystyczną postać.Kiedy przez naszą planetę przetaczała się druga fala, miejsce technosfery rolniczejzajmowała technosfera przemysłowa: energia pochodząca z nieodnawialnych zródeł zostałazastosowana wprost do produkcji masowej; system produkcji masowej zaś wypluwałstrumień towarów, przejmowanych przez rozbudowany system masowej dystrybucji.RUCHLIWSZA RODZINATechnosfera drugiej fali wymagała jednak równie rewolucyjnej "socjosfery", w którejmogłaby znalezć dla siebie odpowiednie warunki.Musiał się więc radykalnie zmienić kształtorganizacji społecznej.Przed rewolucją przemysłową, dla przykładu, w zależności od miejsca na mapie, istniałyróżne formy rodziny.Lecz wszędzie tam, gdzie rolnictwo stanowiło podstawę egzystencji,ludzie najczęściej żyli w dużych, wielopokoleniowych zbiorowiskach - pod jednym dachem zwujami i ciotkami, teściami, dziadkami, babkami i gromadą kuzynów, z którymi wszyscyrazem pracowali jako produkcyjna jednostka gospodarcza.W Indiach była to rodzina łączona,w krajach bałkańskich - "zadruga", w Europie Zachodniej - wielopokoleniowa "rodzinarozszerzona".Rodzina była unieruchomiona, przywiązana do ziemi.Kiedy do społeczeństw pierwszej fali dotarła druga fala, rodziny zaczęły przeżywać streszwiązany z zachodzącymi zmianami.W każdym domu zderzenie dwóch napierających nasiebie fal przejawiało się w formie konfliktu; zachwiała się autorytatywna władza ojca,zmienił się stosunek dzieci do rodziców, z czasem pojawiły się nowe obyczaje.Kiedyprodukcja przeniosła się z pola do fabryki, skończyła się wspólna praca wszystkich członkówrodziny jako jednostki gospodarczej.Robotnicy musieli bez reszty oddać się do dyspozycjifabryki, toteż inne ważne funkcje rodziny zostały rozparcelowane między nowe,wyspecjalizowane instytucje.Edukacją dzieci zajęły się szkoły.Opieką nad ludzmi starymi -przytułki i domy starców, A nade wszystko - nowe społeczeństwo musiało być mobilne;potrzebni byli robotnicy, którzy za pracą przenosili się z miejsca na miejsce.Obarczona leciwymi krewnymi, chorymi, kalekami, tudzież licznym potomstwem, tradycyjna rodzina w żadnym wypadku nie mogła pozwolić sobie na ruchliwość.Przeto wnowych warunkach, stopniowo i nie bez trudności, struktura rodziny zaczęła ulegać zmianie.Rozdarte z powodu migracji do miast, zdruzgotane przez ciosy natury ekonomicznej, rodzinypozbywały się uciążliwych krewnych, malały, stawały się bardziej ruchliwe i dostosowywałysię do potrzeb nowej technosfery.Społecznie akceptowaną normą stała się rodzina nuklearna - składająca się z ojca, matki ikilkorga dzieci; rodzina wolna od zbytecznego ciężaru, jakimi byli inni krewni.Taki"nowoczesny" model rodziny występował we wszystkich społeczeństwach przemysłowych,zarówno kapitalistycznych, jak i socjalistycznych.Nawet w Japonii, gdzie kult przodkówdawał seniorom wyjątkową pozycję, pod wpływem naporu drugiej fali zaczęły się rozpadaćduże, zżyte ze sobą rodziny wielopokoleniowe.I tam coraz częściej tworzyły się komórkinuklearne.Słowem, rodzina nuklearna stała się rysem charakterystycznym społeczeństwdrugiej fali, odróżniającym je równie wyraznie i jednoznacznie, jak paliwa kopalne, huty czydomy towarowe, od społeczeństw pierwszej fali.CZEGO NAPRAWD UCZY SZKOAA?Gdy coraz mniej ludzi wymagała praca w polu i w domu, do życia fabrycznego trzeba byłoprzygotować również dzieci [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sp2wlawowo.keep.pl