[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wydawało się, że pytanie dotyczyło mężczyzny, z którym była w relacji siostra-brat, aleniekoniecznie chodziło o jej prawdziwego brata.- Aby móc przyjmować miłość, konieczny jest pewien stopień samoakceptacji, która może byćrozumiana jako miłość odczuwana wobec samego siebie.U przyjaciela Denise jest on bardzo niski.Dlatego też każdy, kto chce okazać mu swoje uczucia, ma problem z odnalezieniem drogi/portuwejścia/kanału dostępu, poprzez który mógłby mu ją przekazać.Nie kochając siebie samego, nieakceptując siebie, uważając, że nie jest wart miłości, człowiek nie jest w stanie przyjąć miłości zzewnątrz.Unika więc miłości innych.Miłość do siebie samego, czyli samoakceptacja, jest kluczempozwalającym na otrzymywanie energii miłości.Brak samoakceptacji natomiast może byćprzyczyną blokady energii miłości, może nie pozwalać na jej przyjmowanie - podkreślił Jack.- W jaki sposób rozpoczyna się ten proces? - zapytała Denise.94www.AstralWeb.blo.pl- Przyczyna może pochodzić z zewnątrz.Ktoś, kto nienawidzi danej osoby, może wzbudzić wniej nienawiść skierowaną przeciwko niej samej.To się udaje zwłaszcza wtedy, gdy osoba taodczuwa potrzebę bycia kochaną przez tego nienawidzącego, lub też dotychczas doświadczała odniego miłości.Przykładem może być rodzic nienawidzący własnego dziecka.Dziecko zaczynaodczuwać nienawiść wobec siebie, ponieważ zamiast otrzymywać upragnioną energię miłości odswojego rodzica, czuje, że jest przez niego nienawidzone.Zaczyna myśleć, że to z nim coś jest nietak, że w nim tkwi przyczyna doświadczania nienawiści zamiast miłości.Zaczyna więc nienawidzićtej części siebie, która pragnie miłości.Bywa to początkiem błędnego koła, prowadzącego w końcudo odcięcia się od możliwości doświadczania miłości - wyjaśnił Jack.- Zapytaj o to Bruce'a - dodał,zwracając się w moją stronę.- On zna dobrze ten wzorzec z wczesnego dzieciństwa.W efekcieosoba niekochana wyklucza ze swojej osobowości tę część samej siebie, która tak bardzo pragniemiłości.I nie akceptuje już jej w sobie.- Co może zrobić ktoś z zewnątrz, chcąc pomóc takiej osobie? Jak ona może osiągnąćsamoakceptację i przestać siebie nienawidzić? - zapytała Denise.- To trochę skomplikowane.Wezmy jako przykład ciebie i twojego przyjaciela.Musiałabyśodnalezć taką część czy też aspekt jego osobowości, który będziesz w stanie prawdziwie pokochać,właśnie takim, jaki jest.Ma to na celu wzbudzenie w twoim przyjacielu samoakceptacji tegoaspektu.Jeśli to się powiedzie, może się pojawić promyk nadziei.Z twojej strony musi to być aktprawdziwej akceptacji, pokochania tego aspektu jego osoby.Jeśli będzie inaczej, skutek może byćzupełnie odwrotny od zamierzonego.Wówczas może on znienawidzić i odepchnąć kolejną częśćswej osobowości.Tym samym będzie jeszcze trudniej do niego dotrzeć.W przypadku Bruce'a -znów wskazał na mnie - czymś, co inni mogli prawdziwie pokochać, była jego delikatna, choć silnaenergia seksualna.Jest to zwykle jeden z niewielu aspektów, dzięki którym można rozpocząćproces samoakceptacji.Zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z mężczyzną, który w znacznym stopniuodciął się od energii miłości.Podkreślam, jest to skomplikowane i może się łatwo wymknąć spodkontroli.Zaborczość i zasady moralne związane z energią seksualną mogą być odstraszające.Pretekstem do otwarcia się takiej osoby na miłość może być wszystko - zamiłowanie do latającychryb, pracy w ogrodzie, dobrych win.dosłownie wszystko, co ktoś inny może bez zastrzeżeńzaakceptować.Jeśli chcesz pomóc swojemu przyjacielowi, musisz znalezć taki jego aspekt, którybędziesz w stanie bezgranicznie pokochać.Kiedy już osoba z zewnątrz znajdzie taki aspekt ipoczuje do niego miłość, może zacząć tę miłość wysyłać.Jest to czysta psychologia.Terapeutakoncentruje uwagę swojego pacjenta na tym jego aspekcie, który sam jest w stanie zaakceptować ipokochać.Terapeuta zachęca pacjenta, żeby zaakceptował to, że jest akceptowany przezterapeutę.Przypomina to proces karmienia niemowlęcia.Na początku, jeśli niemowlę wydaje sięmieć problemy z przyjęciem pożywienia, trzeba to robić bardzo delikatnie, bez nacisku.Wraz zkażdym kolejnym posiłkiem niemowlę może przyjąć większą dawkę pokarmu.Podobnie aspekt,akceptowany i kochany, po jakimś czasie może zaakceptować sam siebie i przyjąć energię miłości.Jeśli takie otwarcie faktycznie nastąpi, ułatwi ono Pociskowi Miłości dostęp do tej osoby.Z czasemmożna będzie jej przekazywać miłość właśnie dzięki temu małemu otwarciu.Jeśli tak się stanie, ówaspekt zacznie się umacniać.Przecież będzie karmiony najbardziej podstawową energią świadomo-ści.Wraz ze wzrostem siły świadomości umiejętność przyjmowania miłości może się zacząćrozprzestrzeniać na inne aspekty tej osoby.Wówczas proces odcinania się od zródła energii maszansę zostać odwrócony.Powtórzę jeszcze raz, że może to być nawet niewielki aspekt.Jeśli ktoś zzewnątrz go prawdziwie pokocha i zaakceptuje, może to doprowadzić tę osobę do zaakceptowaniatej części siebie, a potem miłość może się przenieść na pozostałe aspekty.W efekcie ten ktoś możezacząć akceptować się w jeszcze większym stopniu.Doświadczanie energii CBM zwykle prowadzi dosamoakceptacji.- Dlaczego nie można w ten sam sposób podejść do Zagubionych Dusz? - naciskała Denise.- To smutne, ale ktoś, kto rzeczywiście stał się Zagubioną Duszą, całkowicie zamknął do siebiedostęp.%7ładen z jego aspektów nie zgodzi się z tym, że jest wart doświadczania miłości wjakiejkolwiek postaci.Zwykle taka osoba zaczyna czerpać przyjemność z rzeczy, które sąpostrzegane jako bolesne.To, że inni sq zdolni wyrządzić jej krzywdę, może się dla niej staćzródłem przyjemności.Sprawca odczuwa coraz mniej CBM, żeby być w stanie sprawiać ból innymosobom.Taka jest natura tego zjawiska.Ta przyjemność przeistacza się w siłę napędowąpopychającą jednostkę ku niewłaściwemu końcowi ciągłej linii, którą możemy nazwać osiąmiłości/niemiłości.- Ależ to jest niesprawiedliwe! - zaprotestowała Denise - Jak można pozwolić, żeby coś takiegosię zdarzało! %7łeby dusza się zatraciła i została opuszczona, spisana na straty przez Nadduszę/Dysk!- No tak.jeśli posłużymy się przykładem Bruce'a, to każda sonda istniejąca w obrębieNadduszy/Dysku jest wypuszczana w cykl inkarnacji, żeby zebrać wszystko, co tylko zdoła odnalezćpośród Niepoznanego.Każda została utworzona z cech osobowości jednostek należących do Dysku,tak by powstała niepowtarzalna indywidualność, która będzie przyciągana przez pewnedoświadczenia i odpychana przez inne, właśnie za przyczyną swoich specyficznych,95www.AstralWeb.blo.plniepowtarzalnych cech.Każda z sond jest poprzez włókno świadomości połączona ze swoimDyskiem i przekazuje mu wszystkie swoje doświadczenia.One tam pozostają, bez względu na to,co stanie się z sondą.Dysk wie o tym, co odkrywa każda z sond.Czasami sonda wybiera powrót donieświadomości.Jest to rezultat jej wolnego wyboru
[ Pobierz całość w formacie PDF ]