[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Pewnie, że to był on.Pogadaliśmyprzyjrzał się jej podejrzliwie.- Zwłaszcza po naszej pamiętnej przejażdżce, urozmaico- chwilę, a potem dał nam listę, której szukaliśmy.Jest tam.nej przymusową wizytą na niszczycielu Thrawna.A o co konkretnie ci chodzi? Carib ostrożnie spojrzał na leżącą na blacie datakartę i spytał: -I?- Miatamią zjawił się tu wczoraj wieczorem i przebywa na pokładzie diamalań- - Została sfałszowana - odparła prawie łagodnie Leia.skiego okrętu flagowego Przedsięwzięcie".Chciałabym, żebyś tam poleciał i poroz- Han posłał jej niezbyt miłe spojrzenie i skupił uwagę na Caribie.mawiał z nim.- Przypuszczam, że nie masz pojęcia, jak wpadli na nasz trop?- Ja?.- wykrztusił Lando, z niedowierzaniem wytrzeszczając oczy.- Nie mam - tamten nawet nie drgnął.- Jednak skoro nie zostaliście aresztowani w- Musisz to zrobić: Diamalanie mają bardzo rozwinięte poczucie godności osobi- chwili opuszczenia statku, musieliście czymś zwrócić na siebie uwagę.A jakbyś przy-stej, a on pozostaje twoim dłużnikiem za tamten lot.Możesz to wykorzystać.padkiem nie wiedział, uświadomię ci jeszcze coś: skoro was złapali, to ja jestem na-- Słuchaj, nie wiem, ile jest teraz warta na wolnym rynku moja gościnność, ale z stępny w kolejce, razem z rodziną i resztą mieszkańców Pakrik Minor.Zapewne małopewnością mniej niż moja głowa.- zaczął Lando, po czym spojrzał ponownie na minę cię to obejdzie, ale Imperium zemści się przede wszystkim na nas.Leii i dokończył.- Dobrze.Spróbuję.- Fakt - mruknął Han.- Cóż.przykro mi.- Dzięki.Gavrisom i ja jesteśmy umówieni na spotkanie z przywódcami Ishori na - Daruj sobie - prychnął Carib.- Wiedzieliśmy, czym ryzykujemy.I dlatego tu je-pokładzie ich flagowej jednostki Dominacja" dziś około południa.Może wspólnymi steśmy.Zdecydowaliśmy.siłami uda się nam do czegoś dojść.- Moment - wtrącił się Lando.- Oficer dyżurny mówił, że jesteś dyplomatą.Jak goStojący na stole interkom rozćwierkał się nagle.nabrałeś?- Senator Organa Solo? - rozległ się głos oficera dyżurnego.- Nie nabierałem.Dyrektoriat chciał wysłać kogoś do prezydenta Gawisoma, żeby- Tak? - odparła Leia, przestawiając przełącznik.zaoferować Nowej Republice nasze pełne poparcie w związku z kryzysem.Zgłosiliśmy- Zjawił się właśnie pewien dyplomata, który pragnie się z panią zobaczyć.Może się na ochotnika i jesteśmy oficjalnymi wysłannikami dyplomatycznymi.go pani przyjąć? - I tak za pierwszym razem dostaliście się do Gavrisoma?Han poczuł, że za chwilę wybuchnie: mieli naprawdę ważniejsze sprawy na gło- - Mamy swoje sposoby - Carib wzruszył ramionami.- Choć w sumie nie bardzowie od jakichś nadętych polityków.musieliśmy ich używać.Wygląda na to, że mało kto wpadł na podobny pomysł.Praw-- Tu Solo - powiedział głośno.- Pani senator jest zajęta i.dopodobnie stanowimy interesujący wyjątek.Przedyskutowaliśmy wszystko i zdecy-Przerwał, czując uścisk Leii i widząc nagłą zmianę wyrazu jej twarzy.dowaliśmy, że nie możemy siedzieć bezczynnie i czekać, co z tego wyniknie, więc- Proszę go tu przysłać - powiedziała zdecydowanie i wyłączyła interkom.przybyliśmy, żeby wam pomóc.Janko5 Janko5Timothy Zahn Ręka Thrawna II - Wizja przyszłości365 366Ostatnie zdanie skierował do Leii prostując się podświadomie do pozycji zasadni- zrobi to bez trudu.Nie zapomnij, że Soontir Fel uczył latać kilka pokoleń ich pilotów, aczej.my otrzymaliśmy całą jego wiedzę dotyczącą latania.Han spojrzał na Landa i ledwie się opanował - imperialne klony w charakterze - Doskonale - Leia podała mu datakartę.- Tu masz częstotliwości prywatnychpomocników! Tylko tego im brakowało.komlinków Hana, Landa i mojego oraz częstotliwości alarmowe naszych statków.- A jak sobie wyobrażacie tę pomoc? - spytał.Bądzcie z nami w kontakcie i uważajcie na siebie.- W każdy dostępny nam sposób - odparł Carib.- A założę się, że niektóre nawet - Będziemy - obiecał Carib, chowając datakartę.- Dziękujemy i nie zawiedziemynie przyszłyby wam do głowy.Na przykład: wiecie, że wśród okrętów krążących na was.orbitach są co najmniej trzy jednostki imperialne? - Wiem - odparła poważnie.- O innych sprawach porozmawiamy pózniej.- O czym ty gadasz?! - Han zmrużył oczy.Carib skinął głową i wyszedł.- O trzech okrętach Imperium - powtórzył Carib
[ Pobierz całość w formacie PDF ]