[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Benedykta, MikoÅ‚aja z Galii4.Ten przekupiwszy tak pieniÄ™dzmi, jak i obietnicami strażników zamkusieciechowskiego i pozostaÅ‚ych dozorców uwiÄ™zionego ksiÄ™cia BolesÅ‚awa,uzyskaÅ‚ uwolnienie ksiÄ™cia BolesÅ‚awa i księżny GrzymisÅ‚awy.Zaiste Aaska Boża,która wspiera znajdujÄ…cych siÄ™ w niebezpieczeÅ„stwach i potrzebach, wejrzawszylitoÅ›ciwie na ucisk ciężkiego wiÄ™zienia [znoszony przez] wymienionegoBolesÅ‚awa z matkÄ…, podsuwa opatowi MikoÅ‚ajowi i kilku innym [osobom] planich uwolnienia.Kiedy bowiem jednej nocy strażnicy po ochoczej biesiadziepijani, zapomniawszy o Å›rodkach bezpieczeÅ„stwa, zaniechali wystawieniazwykÅ‚ych straży, książę BolesÅ‚aw po cichu w czasie ciemnej nocy opuszcza zmatkÄ… klasztor na przygotowanych potajemnie wózkach.UchodzÄ…cemu zwiÄ™zienia przekazano dobrowolnie dwa zamki, mianowicie w Sandomierzu iZawichoÅ›cie.Umieszcza w nich silnÄ… zaÅ‚ogÄ™, ale nie majÄ…c odwagi zatrzymać siÄ™we wÅ‚asnych ziemiach, aby powtórnie nie dostać siÄ™ do wiÄ™zienia książębowiem Konrad oddaÅ‚ znaczniejsze zamki w ziemiach: krakowskiej, sando-mierskiej i lubelskiej pod wÅ‚adzÄ™ Mazowszan uciekÅ‚ na ZlÄ…sk i do WrocÅ‚awia,do ksiÄ™cia Henryka Brodatego, zwiÄ…zanego z nim w prostej linii trzecim stopniempo-2Zob.Semkowicz, Rozbiór, s.238, gdzie wskazano na brak takiej bulli, ale i na inne bulle zlat 1233 i 1234 wzywajÄ…ce do krucjaty przeciw Prusom.3Dalsze opowiadanie jest na podstawie Kron.wielk., rozdz.61, znacznie poszerzone iupiÄ™kszone.4Nieznany, kronika jw.nie podaje jego imienia.krewieÅ„stwa.Ten przyjÄ…Å‚ zbiegÅ‚ego wygnaÅ„ca uprzejmie i życzliwie, goÅ›ciÅ‚ go zcaÅ‚Ä… godnoÅ›ciÄ… i Å‚askawoÅ›ciÄ… i kazaÅ‚ być dobrej o sobie myÅ›li.Kiedy ten[BolesÅ‚aw] wielokrotnie domagaÅ‚ siÄ™ pomocy i przywrócenia do swoich ksiÄ™stw,książę Henryk obiecaÅ‚ wprawdzie, że speÅ‚ni wszystkie jego życzenia, zapytaÅ‚jednak, jaka nagroda za trudy i wydatki, jakie korzyÅ›ci majÄ… być dla niegozachÄ™tÄ….Wtedy BolesÅ‚aw Wstydliwy przyrzekÅ‚, że za wszystkie wydatki i trudyzapÅ‚aci albo da mu jakieÅ› dziaÅ‚y ze swoich ksiÄ™stw.Zawarto w zwiÄ…zku z tymprzymierze i ukÅ‚ady5.Tymczasem syn Konrada, BolesÅ‚aw, z pewnÄ… liczbÄ… rycerzysandomierskich i wÅ‚asnych wkroczyÅ‚ do ziemi krakowskiej i w okrutny sposóbnÄ™kaÅ‚ lud.Zniszczywszy go Å‚upiestwami i grabieżami wraca do ziemisandomierskiej.Krakowianie zaÅ› nie mogÄ…c znieść takiej krzywdy, wkroczyli doziemi wiÅ›lickiej i ile tylko mogli, kraj pustoszyli, a na odwrót wiÅ›liczanie wczÄ™stych najazdach Å‚upili ziemiÄ™ krakowskÄ… i tak nawzajem niszczÄ…c okrutnieobie ziemie doprowadzili je do żaÅ‚osnego spustoszenia6.Kiedy książę wrocÅ‚awskiHenryk Brodaty dowiedziaÅ‚ siÄ™ dokÅ‚adnie o wszystkich krzywdach, jakiewspomniany BolesÅ‚aw wyrzÄ…dziÅ‚ bezlitoÅ›nie mieszkaÅ„com ziemi krakowskiej, zewszystkimi swoimi siÅ‚ami wraz z ksiÄ™ciem BolesÅ‚awem Wstydliwym podąża wkierunku Krakowa.PrzyjÄ™li go niemal wszyscy baronowie krakowscy isandomierscy i zarówno miasto, jak zamek krakowski oraz wszystkie pozostaÅ‚emiasta i zamki wobec tego, że dowódcy ksiÄ™cia Konrada opuszczali je, Å‚atwoprzeszÅ‚y pod wÅ‚adzÄ™ jego i ksiÄ™cia BolesÅ‚awa.Tak bowiem zbrzydzili sobiepanowanie ksiÄ™cia mazowieckiego Konrada, że wszyscy siÄ™ zbiegli na przybycieswego naturalnego ksiÄ™cia BolesÅ‚awa, żeby go przyjąć i wyrazić mu swojeoddanie.A Henryk Brodaty objÄ…wszy w posiadanie ksiÄ™stwa: krakowskie,sandomierskie i lubelskie okazaÅ‚ siÄ™ życzliwym obroÅ„cÄ… i opiekunem BolesÅ‚awaWstydliwego.ObjÄ…Å‚ wÅ‚adzÄ™ i przyjÄ…Å‚ tytuÅ‚ ksiÄ™cia zarówno Wielkopolski, jakKrakowa i Sandomierza7 głównie po to, żeby BolesÅ‚aw, jeszcze mÅ‚ody, nieporozdawaÅ‚ dóbr5Zob.wyczerpujÄ…ce objaÅ›nienie B.Kürbisówny w przyp.448 do rozdz.61 Kron.wielk.(MPH n.s., t.VIII, s.167, 168), w którym autorka wymienia wypadki miÄ™dzy 1228 a 1234 r.,opuszczone przez tÄ™ kronikÄ™ i zarazem przez DÅ‚ugosza.Tamże literatura.UkÅ‚ad z 1234 r
[ Pobierz całość w formacie PDF ]