[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Okazałosię, że lustro, które wisi w holu, jest piękne.Zachowam je.A tu jakaś obrympałowana sza-feczka, już do niczego, wyrzucam.Zanim wy-czyszczę ten cały dom, mnóstwo czasu minie.Więc pierwsza rzecz, kiedy zaczynamy praco-wać z afi rmacją, to zdać sobie sprawę, że to jestmój dom, moje życie.I teraz do ciebie, Ewo,pytanie – czy jest ci dobrze z tym, że siebie nielubisz?e w k a : No nie.k a s i a : Byłabyś dziwną osobą, gdybyś lubiła to, że sie-bie nie lubisz.Teraz najlepiej sprawdzić, któraafi rmacja wywołuje w tobie najwięcej sprze-ciwu.Podejrzewam, że dla ciebie, Ewo, dobrą204być kobietą i nie zwariować14228791422879kobieta-5.indd 204kobieta-5.indd 2042010-01-22 10:39:192010-01-22 10:39:19afi rmacją byłoby „Lubię siebie”, bo słyszącto, natychmiast stwierdziłaś: „No przecież tonieprawda”.Jeżeli afi rmacja wzbudza w nas takduży sprzeciw, to znaczy, że jest dla nas bardzoważna, dużo wewnętrznej broni uruchamia sięprzeciwko niej.Czyli jakieś wielkie obszary ży-ciowe, rodzinne przyczyniały się do tego, żebyśsiebie nie lubiła, i teraz się uruchamiają.Naj-skuteczniejszą metodą pracy z afi rmacjami jestpisanie.Bierzemy dużą kartkę, dzielimy ją napołowy, wpisujemy datę, koniecznie z rokiem.Po lewej zapisujemy afi rmację – numer jeden:„Ja, Ewa, lubię siebie”.Po prawej piszemy co?To, co czujemy, pierwszą reakcję.„Przecieżto nieprawda!” albo „Ale bzdura”, albo „Co taKaśka pieprzy”, albo „Mam w nosie, nie będęsię zajmować pierdołami”, albo „Nudzi mi się”.A potrafi się człowiekowi nudzić przy afi rma-cjach, bo to też opór.I za każdą taką odpowie-dzią znów piszemy: „Ja, Ewa, lubię siebie”.I pojawia się znowu jakieś: „Eee tam”, którezapisujemy.I dalej, numer trzy: „Ja, Ewa,lubię siebie” – „Niee no, co ja będę tu robićjakiś bezsens”.Numer cztery: „Ja, Ewa, lubięsiebie”.Po jakimś czasie pojawia się coś takiego:„A może? A może fajnie by było?” I to są205dzień czwarty14228791422879kobieta-5.indd 205kobieta-5.indd 2052010-01-22 10:39:192010-01-22 10:39:19pierwsze przebłyski mówiące, żeśmy tenkawałek holu już posprzątały, już w tym lustrzecoś widać.Buźkę swoją w tym lustrze widzę.A jaka ramaładna! Dziesięć: „Ja, Ewa, lubię siebie” i takdalej.Dwadzieścia razy dziennie!!!Znajdźcie sobie porę dnia, może być taka samacodziennie, może być i różna, byle był to czas,kiedy usiądziecie same ze sobą i nikogo niebędziecie wpuszczać.Wypisujcie wszystkienegacje, jakie wam przyjdą do głowy.Na-wet takie na całą stronę.Bo ważne, żeby towylazło! To jest właśnie wyrzucanie gniazdapająków z domu.I tak długo pracujcie nadkażdą afi rmacją, aż zacznie się wam jawić jakocoś kompletnie, absolutnie normalnego.„Ja,Ewa, siebie lubię – no, oczywiście! A jakżebyinaczej.Jak można siebie nie lubić?”I oczywiście potem możecie pracować nadkolejnymi afi rmacjami.Na przykład, co po-wiedzieć, kiedy pojawia się myśl: „Pieniądzesą nie dla mnie”? No? Słucham pań.m a ł g o s i a : Dlaczego nie dla mnie?k a s i a : To nie jest afi rmacja.k rys i a : Pieniądze szczęścia nie dają.206być kobietą i nie zwariować14228791422879kobieta-5.indd 206kobieta-5.indd 2062010-01-22 10:39:192010-01-22 10:39:19k a s i a : To jest negacja.e w k a :Pieniądze są dla mnie.k a s i a : Świetnie.Ja lubię fajne rzeczy i muszę miećna nie pieniądze.Mam prawo.A jeśli jużwiem, że na każdą negację mam odpowiedziećpięcioma afi rmacjami, to kiedy pojawia mi sięzdanie „Pieniądze są nie dla mnie”, mam sobiepowiedzieć tak: „Ponieważ lubię siebie, pie-niądze są dla mnie”, i teraz układam następnecztery.Proszę bardzo: „Mam prawo kupowaćsobie to, co chcę, bo lubię”.Co dalej?e w k a : Wydawanie pieniędzy to przyjemność, naktórą zasługuję.k a s i a : Super.Co dalej?j o l a : Pracuję, więc zasługuję na dobrewynagrodzenie.k a s i a : Bardzo dobrze!!! Co dalej? Gdy nie pracuję,też zasługuję na to, żeby spadło na mnie trzykilo pieniędzy.Albo siedemdziesiąt pięć kilo.Rozumiecie? Zobaczcie, jakie wy jesteścieostrożne, a jaka ja jestem bezczelna! Prawda?Ja to sobie wypracowałam, dziewczyny, jakiedyś też byłam taka ostrożna jak wy.Pracuję,więc zasługuję.A potem sobie myślę: niby dla-czego tylko wtedy, gdy pracuję? Mogę dostać za207dzień czwarty14228791422879kobieta-5.indd 207kobieta-5.indd 2072010-01-22 10:39:192010-01-22 10:39:19darmo.Mogę znaleźć, mogę otrzymać spadek,może mi ktoś ofi arować; może ktoś tak sięzachwyci, że ja wiem, co robić z pieniędzmi,że mi je po prostu da, a może zaczną się mno-żyć w banku.Rozumiecie?k i n g a : Dla mnie kasa nie jest problemem.Ja bymmiała problem, gdybym miała jej dużo, bonie wiedziałabym, na co ją wydać.Ja już mamwszystko.k a s i a : A nie chcesz mieć więcej?k i n g a : Ale mi wystarczy.k a s i a : Bardzo dobra afi rmacja, że wystarczy.k i n g a : Właśnie! Mi wystarczy! Nie muszę miećwięcej.k a s i a : Ale jak będziesz mówiła, że wystarczy, to niebędziesz mieć więcej.k i n g a : Gdyby było więcej, też dobrze, a jeśli nie –tyle, ile mam, mi wystarczy.k a s i a : Ale to jest granica.Dlaczego masz mieć gra-nice w afi rmacji dobra? Zobaczcie, jak wamtrudno.Ograniczacie siebie.z o s i a : Bo pieniądze to nie wszystko.k a s i a : O, koleżankę już masz.208być kobietą i nie zwariować14228791422879kobieta-5.indd 208kobieta-5.indd 2082010-01-22 10:39:192010-01-22 10:39:19k i n g a : Nie, bo po prostu jest mi dobrze i właściwie mogę powiedzieć, że gdybym miała więcej,to.k a s i a : Tobyś się tylko stresowała, że ci ktośukradnie.k i n g a : No nie, nawet chyba nie to.k a s i a :Afi rmacje służą temu, żebyś żyła pogodnie,radośnie, a nie żebyś ciągle czegoś więcejprag nęła.Afi rmacja to każda myśl, która jesttylko i wyłącznie pozytywna, na dowolnytemat.I nie ma ona żadnych ograniczeń.A wy sobie stawiacie ograniczenia.Dlaczego?k i n g a : Bo my po prostu nie myślimy o tychpieniądzach.k a s i a :Trzymajcie mnie, bo pęknę ze śmiechu.Mojedrogie, pieniądze są genialnym tematem,takim papierkiem lakmusowym, wskazują-cym tysiące rzeczy, których sobie nie jesteśmyw stanie dać.No bo przecież to tak nieładniebyć osobą, która chce mieć dużo pieniędzy.Bo przecież nie wypada, bo przecież jestem takrozwiniętą duchowo i tak fantastyczną osobą,której wystarczy to, co ma.k i n g a : A ja ostatnio usłyszałam, że ważne jest być,a nie mieć.209dzień czwarty14228791422879kobieta-5.indd 209kobieta-5.indd 2092010-01-22 10:39:192010-01-22 10:39:19k a s i a : Oczywiście, ja też tak uważam, ale „mieć” mi bardzo pomaga w „być”.Mogę zarabiać po to,aby się rozwijać.m ag da : Ostatnio kupiłam sobie żabę na pieniądze.I wiecie co? Mam wrażenie, że od tamtej porymam pełno kasy w portfelu i ta kasa mi sięmnoży.k a s i a :To dlatego, że na to pozwoliłaś.m ag da : Tak.I naprawdę, co patrzę w ten portfel, tomam wrażenie, że mi przybywa pieniędzy.k a s i a : To jest dobra afi rmacja
[ Pobierz całość w formacie PDF ]