[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czy to jasne?Jerry poczuł się trochę lepiej.Zerknął spod oka na Pat-terson, którazmarszczyła brwi." Taaaest, sir! - odpowiedział i pomyślał o konsekwencjach utratywyrzutni.- Czy to oznacza, że w tym rejsie będziemy mieli tylko dwienadające się do użytku wyrzutnie?" Dokładnie to chciałem powiedzieć - odparł Hardy.Wyglądało na to, żepytanie Jerry'ego i cała sytuacja są mu nie w smak." Doktor Davis musi obejrzeć przedział torpedowy przed instalacjąurządzeń, o których była mowa.Doktor Patter-son będzie nadzorowałamontaż wyposażenia analitycznego, które zostanie zainstalowane winnym miejscu." Do czego ma być użyte? - zapytał Jerry.Hardy i doktor Patterson jednocześnie chcieli odpowiedzieć, ale Hardyumilkł, pozwalając mówić kobiecie.77 - To informacja zastrzeżona.przynajmniej na razie.Hardy dodał:" Utajniona jest nawet obecność tego wyposażenia na okręcie.Jeżelizechce pan wyciągać jakiekolwiek wnioski czy poczynić spekulacje,proszę je zatrzymać dla siebie.Niech pan przekaże to samo swoimpodwładnym.Nie wolno nawet rozmawiać o tym, że mamy to napokładzie, chyba że będzie to konieczne ze względu na montaż czypróby." Tak jest, sir!" Proszę wstrzymać wszelkie prace przy wyrzutniach.Niech pańscyludzie asystują doktor Davis dziś po południu podczas przeglądu.Towszystko.Jerry wyszedł i skierował się w stronę przedziału torpedowego.Był tamjuż bosman Foster i kilku ludzi z załogi." Panie bosmanie, nastąpiła zmiana planu.Co mieliście robić dziś popołudniu?" Z Moranem i innymi marynarzami mieliśmy popracować nad konsoląogniową.Podczas testów pojawiły się drobne nieprawidłowości." Na razie musicie się z tym wstrzymać.Mamy wizytację działu imusimy." Bardzo mi przykro, ale nie możemy tego przerwać.Pan Richardsbardzo wyraznie powiedział, że trzeba to naprawić.Mitchell poczuł, że ogarnia go fala gniewu.Opór Foste-ra przedwykonaniem nawet prostego rozkazu był czymś niesłychanym.- Panie bosmanie, moje polecenie jest ważniejsze.Właśnie wróciłem ze spotkania z dowódcą, zastępcą i szefem uzbrojenia.Plany się zmieniły - dodał, usiłując zachowaćspokój.- Nic mi o tym nie powiedzieli - mruknął Foster.Tego było już za wiele.Mitchell spojrzał na pozostałychi warknął:- Wszyscy poza bosmanem Fosterem proszę wyjść.Rozkaz szybko spełniono.Foster patrzył na Mitchellaz uśmieszkiem, jakby wiedział, co się stanie za chwilę, i jakby całasytuacja bardzo mu odpowiadała.- Starszy bosmanie, chciałbym wiedzieć, z czym ma panproblem.78- Nie rozumiem, co pan ma na myśli, sir.Jerry poczuł, że krew go zalewa, ale wziął się w garść.Foster tak dobrzegra niewiniątko, że w innych okolicznościach Jerry parsknąłby śmiechem.Teraz miał już pewność, że pogrywa sobie z nim w kulki.- Chcę, żeby pan jasno zrozumiał, że jestem pańskim.-Jerry przerwał i głęboko odetchnął.Powoływanie się nafakt, iż Foster jest jego podwładnym, nie miało sensu.Starszy bosman nie tylko ignorował jego stopień; wyglądało nato, że irytowanie przełożonego sprawia mu satysfakcję.Comiał z nim zrobić? Przywiązać do masztu i wychłostać?Widział, że Foster uważnie go obserwuje.- Jeśli nie chce pan o tym rozmawiać, pańska sprawa,ja tylko żądam, żeby pan robił, co do pana należy.Widzę,że pan mnie nie lubi, ale jakoś to zniosę.Czy panu się po doba, czy nie, jestem dowódcą działu torpedowego i wydajęrozkazy.Spodziewam się, że zostaną wykonane.Twarz Fostera była jak nieprzenikniona maska." Tak jest, sir." Ponieważ jestem dowódcą działu, będę się kontaktował z szefemuzbrojenia.Jeżeli mówię, że coś trzeba zrobić, nie trzeba tegopotwierdzać u pana Richardsa.Już to zrobiłem." Jeżeli pan tak mówi, sir.- Ostatnie słowo zabrzmiało w ustach Fosteraniemal jak obelga." A zatem proszę wstrzymać przegląd wyrzutni i przygotować załogę dopopołudniowych oględzin.Przed rejsem trzeba będzie zainstalowaćspecjalne wyposażenie.Być może nie będzie potrzebna pomoc przyinstalacji, ale lepiej będzie zatrzymać ludzi na miejscu, niż zwoływaćich na ostatnią chwilę.Jakieś pytania?Mitchell dostrzegł na twarzy Fostera błysk zainteresowania, alewiedział, że bosman nie zdradzi tego żadnym słowem.Foster potrząsnąłtylko głową.- To bardzo dobrze, bosmanie.Bierzcie się do roboty.Jerry wyszedł, spaliwszy za sobą mosty.Konfrontacjaz Fosterem pozostawiła w nim uczucie głębokiego niezadowolenia idesperacji.Liczył na rozwiązanie problemu, a zamiast tego tylko gospotęgował.Z drugiej strony, pokazał wyraznie Fosterowi, gdzie jest jegomiejsce.79Ruszył do mesy, licząc na to, że od Richardsa i obu kobiet dowie się czegoś więcej o tym, co trzeba zrobić.Wpadł na porucznika w przejściu,zanim jednak zdążył o cokolwiek zapytać, szef uzbrojenia wezwał go doswojej kancelarii.- Panie poruczniku, co z pańskim programem kwalifikacyjnym?Jerry natychmiast porzucił wcześniejszy zamiar i przez chwilęzastanawiał się nad odpowiedzią.Wiedział, że Ri-chards chce usłyszećcoś pozytywnego." Przestudiowałem książkę z taktyczno-technicznymi danymi okrętu." Tak? To dobrze [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sp2wlawowo.keep.pl