[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czytałam kiedyś artykuł o samotnych dziewczynach, które wkładają Sseksowną bieliznę dla własnej przyjemności.Kosmiczna bzdura! We-dług mnie albo dniem i nocą marzą o bzykaniu, albo są zbyt bogate.RZresztą i tak nigdy żadnej z nich nie spotkałam.Nie znam dziewczyny, która przedłożyłaby Triumpha nad poplamioną bieliznę, nawet gdyby doszło do międzynarodowego kryzysu majtkowego.Sama nie wiem, czemu tyle uwagi poświęcam kwestii bie-liźnianej.Kiedyś wyśledziłam pranie Jacka suszące się na sznurze w ogrodzie.I oto, proszę bardzo, wisiały tam bardzo piękne, ponaciągane bokserki, jakby żywcem ściągnięte ze Świętego Mikołaja.Jak widać, on też ma swoje grzeszki na sumieniu.Jednakże postanowiłam nie dać się przyłapać i dlatego w zeszłym tygodniu udałyśmy się z-moją podręczną Visa na bieliźniane zakupy.WM&S prawie przez cały czas na krok nie odstępowała mnie wąsata da-ma, która zdecydowanie za głośno perorowała.— Jaki rozmiar stanika nosisz, kochanie?174— 75C — odpowiedziałam, chwytając się za piersi, jakbym została przyłapana na rozbieranej randce.—Nigdy w życiu! Najwyżej 70B, jeśli mnie oko nie myli,—70B ! — wykrzyknęłam, a ona wepchnęła mnie do kabiny i zaczęła owijać miarą krawiecką, zamykając moje piersi w ciasnej pętli.—Ha, tak jak myślałam — pokiwała głową, bardzo z siebie zadowolona.70B! Przecież zawsze, odkąd urosły mi piersi, miałam 75C.Kiedyż to zamieniłam się w łódź płaskodenną?Nakładam nowy, wciągany przez głowę stanik i patrzę na swoje odbicie w lustrze.Czuję się strasznie skrępowana i zakłopotana.Co innego mogę nosić?Ubierać się na wyjścia to żaden problem, ale co na siebie wkładać, kiedy siedzi się w domu? Zwykle wskakuję wtedy w legginsy i ponacią-gany T-shirt, dzisiaj jednak ma przyjść Jack.Co zrobić, żeby wypaść au naturell Czy mam:Sa) przygotować się na seks?b)nałożyć te same co zwykle domowe ciuchy?c) ubrać się jak do wyjścia? RSkłaniam się ku rozwiązaniu A i wkładam majtki Calvina Kleina i biały top.Ze stanika rezygnuję.Na zrobienie makijażu poświęcam całą wieczność, bo musi wyglądać tak, jakby go wcale nie było, sprzątam i kręcę się po kuchni.Zastanawiam się, czy coś ugotować, ostatecznie jednak z pomysłu rezygnuję.Na pewno coś bym schrzaniła, a podjęłam postanowienie, że dzisiaj wszystko musi być tip-top.Jestem nowym człowiekiem.Kobietą niezależną.I Jack się o tym dowie.Żeby umilić sobie czekanie na jego przyjazd, maluję paznokcie i oglądam TV.W końcu zapadam w błogą drzemkę, z której wyrywa mnie dźwięk dzwonka.W pośpiechu usuwam spomiędzy paluchów 175kłębki waty i pędzę otworzyć.Słysząc jego kroki na schodach, czuję, jak ogarnia mnie podniecenie.SR176— Cześć — witam go wsparta swobodnie o drzwi.Całuje mnie i uśmiecha się.— Nie zamierzasz się ubrać? — pyta, spoglądając znacząco na moje majtki.— Jasne —jąkam się.— Właśnie, hm.— Kiwam głową w stronę sypialni.—Nie będę cię zatrzymywał — mówi z uśmiechem.Unosi brwi, a ja mam niejasne wrażenie, że chyba mnie przejrzał.Staram się ukryć ru-mieniec, który właśnie wypełzł mi na twarz.—Myślałem, że gdzieś wyskoczymy — oznajmia, wchodząc do duże-go pokoju.Podnosi ze stolika pilot i przelatuje kilka kanałów.—W porządku — odkrzykuję, już z sypialni.Otwieram szafę i staram się zlokalizować dżinsy i jednocześnie słyszę odgłosy dochodzące z coraz to innego kanału.Najpierw Jack ogląda ja-kiś teleturniej, po chwili przeskakuje na wiadomości, przy meczu piłkar-skim zatrzymuje się na dłużej.Przez moment sądzę, że zostanie przed telewizorem, żeby obejrzeć go do końca, udaje mu się jednak oderwać i Spo chwili siedzi już na brzegu mojego łóżka.—Dlaczego nie nałożysz tej sukienki, którą miałaś ostatnio? — pyta.R— Wyglądasz w niej super.—Nie ma sprawy — zgadzam się od razu i ściągam sukienkę z wieszaka.Obracam się tyłem do Jacka, żeby zdjąć top.Nagle czuję go tuż za sobą.Chyba przykucnął, bo całuje mnie tuż u nasady kręgosłupa.Ca-łuje dalej, coraz wyżej, aż dochodzi do karku.Wtedy sięga od tyłu i ujmuje w dłonie moje nowiuteńkie 70B.—Jednak po zastanowieniu.— szepcze.Kiedy kończymy się kochać, za oknem jest już ciemno.Wstaję i przy-noszę butelkę schłodzonego wina z lodówki i zapałki.Potykam się, kiedy próbuję znaleźć i zapalić jakieś świeczki.—Dlaczego nie włączysz po prostu światła? — pyta Jack, patrząc, jak otwieram wino.177—Bo wiem, jak wygląda ten pokój.Muszę go odnowić, ale jeszcze nie udało mi się do tego zabrać.—A co chciałabyś z nim zrobić?—Sama nie wiem.Ale na pewno coś zmienić.Teraz, kiedy mam czas, na pewno coś wymyślę.Kładę się obok niego i leżymy wyciągnięci na kołdrze, a w półmroku widać nasze splątane nogi.— Skąd niby masz nagle tyle czasu? — pyta.Opowiadam mu o prze-życiach minionego dnia, co tak gorozśmiesza, że rozlewa mi trochę wina na brzuch.Nachyla się, żeby je zlizać, po czym opiera brodę o mój pępek i spogląda na mnie.— Jeśli ci to pomoże—zaczyna—to mnie też kiedyś wywalili.Trudno mi to sobie wyobrazić.Jack wywalony z pracy? Taki luzak? Chcę znać szczegóły i dowiaduję się, że parę lat wcześniej pracował w galerii i pewnego razu musiał zmienić zamki w drzwiach, bo było włamanie.Na nieszczęście, jego szef zjawił się niespodziewanie i dostał szału, bo nie mógł wejść.S— I co zrobiłeś?— Olałem go.Tak naprawdę to chyba nigdy nic lepszego nie mogło Rmnie spotkać — ciągnie dalej, rysując mi kółka na brzuchu.— Dzięki temu zrozumiałam kilka spraw.Że przecież zawsze chciałem zostać artystą i temu powinienem się przede wszystkim poświęcić.Upijam nieco wina.—I to jest właśnie wspaniałe.—Co mianowicie?—Że udało ci się odnieść sukces jako artyście.To jedna z rzeczy, któ-re najbardziej mi się w tobie podobają.Jack mruczy coś niewyraźnie i wtula twarz w moją szyję.Och, uwielbiam, kiedy się tak wstydzi i mocno go przytulam.—Pozostaje jednak pytanie, co mam robić? — zauważam.—Coś się nawinie — zapewnia mnie.— Wiem o tym.A nawet jeśli nie, to będziesz się musiała spakować, ponieważ zabiorę cię w rejs dookoła świata.178—Może zatem nie ma sensu, żeby pisała swoje CV? — śmieję się.*Wbrew kuszącym fantazjom Jacka, CV napisałam.Cały następny tydzień upłynął mi na wyszukiwaniu nazw i adresów firm i dopieszczaniu planu działania [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sp2wlawowo.keep.pl