[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Intrygi jakich dopuszczali się Szwedzi w czasie rozejmu możemy poznać dzięki szczegó-łowemu meldunkowi Georga von Krockowa.W równie bogaty sposób przebiegało życie rodzinne Georga, szczęśliwego ojca ośmiusynów i czterech córek, z których jedna wyszła za mąż za brandenburskiego pułkownika Ste-fana von Grumbkan; mężem drugiej był lęborski sędzia ziemski von Prebentow.Synowie, co zrozumiałe mieli zdecydowanie większy udział w historii.Starzejący się Georg na cztery lata przed śmiercią dokonuje podziału dóbr nowej linii ro-dowej Krockow-Ossecken.Sam zadowolił się posiadłościami w Jackowie (Jatzkow) i w Sasi-nie.Resztę podzielił między synów.Najstarszy syn Georga - Gniewomir Reinhold urodzony w 1598 roku, zwany Krnąbr-nym , otrzymał ten przydomek, gdy jako polski pułkownik i starosta w Lęborku i Bytowiewraz z całą polską szlachtą sprzeciwił się elektorowi brandenburskiemu i nie złożył mu hołdu.Musiał ratować się ucieczką do Gdańska, gdzie w 1658 roku zmarł.Warto pamiętać, że w 1611 roku sejm Rzeczypospolitej podjął uchwałę, mimo protestustanów pruskich o przeniesieniu lenna pruskiego na wypadek wygaśnięcia linii Hohenzoller-nów w Prusach Książęcych na ród Hohenzollernów brandenburskich.Krok ten spowodowanyzresztą zaangażowaniem się Polski w sprawy wojny domowej w Rosji i w konflikt ze Szwe-cją, przyczynił się do wzmocnienia związku Prus z Brandenburgią, co w konsekwencji zagro-zi w przyszłości swobodnemu dostępowi Polski do morza.Swoje duchowe i intelektualne przymioty wypracował Gniewomir w niełatwej walce outrzymanie niezależności i politycznej suwerenności swojej ojczyzny.A niezależność towartość, którą cenił najbardziej.Sam o dość niezależnej naturze, którą odziedziczył po przod-kach, dał się poznać, zdobywając równie wysokie zaufanie jakim cieszył się jego ojciec, jakodoskonały zarządca okręgu lęborskiego.Kiedy po śmierci ostatniego księcia zachodniopomorskiego Bogusława XIV w 1637 rokuLębork i Bytów zostały przyłączone do Korony, był jednym z pięciu posłów, którzy opowie-dzieli się za utworzeniem nowych praw, w nowej sytuacji administracyjnej.Bronił praw pol-skiej szlachty na sejmie w 1638 roku.To jemu właśnie lęborska szlachta ma do zawdzięcze-nia uwolnienie od lenna ziemskich posiadłości i uznanie wolnej oraz dziedzicznej własnościziemskiej.Pomorze Zachodnie jak wiadomo zajęte zostało przez Szwecję.Z pewnością z tego powo-du odmówił Gniewomir Krnąbrny wykonania polecenia Korony w sprawie przeprowadze-nia przeglądu wojsk w Starogardzie.Starostwem w Lęborku, gdy należał on do Korony zarządzał, przy ogromnym poparciuszlachty w sposób niezależny, jak samodzielny książę, by użyć określenia historyków.Sytuacja zmieniła się diametralnie w roku 1657, kiedy to na mocy podpisanego 19 wrze-śnia 1657 roku traktatu w Wielawie, Polska zrezygnowała z lenna pruskiego.Elektor bran-denburski Fryderyk Wilhelm I uzyskał w Prusach książęcych suwerenność w zamian za od-stąpienie Szwedów, których lennikiem uznał się już rok wcześniej.Książę pruski otrzymałrównież Lębork i Bytów jako swoje lenno.Miasta te powrócą do Polski dopiero po II wojnieświatowej.Osobistą tragedię przeżywał Gniewomir, kiedy musiał oddać nowemu zarządcyklucze do lęborskiego zamku.Król Polski Jan Kazimierz chcąc wynagrodzić krzywdy Gniewomira, wniósł do parla-mentu pruskiego w Gdańsku o odszkodowanie za zabrane starostwo lęborskie, na sumę stu44tysięcy talarów.Jednak niespodziewana śmierć w 1658 roku uniemożliwiła przyznanie tejrekompensaty.Dla swego pokolenia pozostał wzorem niezależności politycznej i osobistej.Drugi syn Georga von Krockowa - Matthias był również dyplomatą; polskim posłańcemdo Szwecji i pełnomocnikiem Króla Jana Kazimierza w czasie rokowań pokoju westfalskiego
[ Pobierz całość w formacie PDF ]