[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dziwnie ostro rysowa si w jego oczachzwi zek mi dzy sprawami i lud mi.- Franek Szulc wyjecha w wiat - odezwa si po d ugiej chwili namys u.- Ododego Galembki niewiele wywojujesz, bo yje na utrzymaniu ony i ma hordasnych dzieciaków.Niech wi c ci Antek Pasemko p aci na dziecko, skoro gomatka do tego zmusi a.- A tak, w nie tak, panie doktorze - ucieszy a si kulawa Maryna.- Ale nie wmówisz mi, e niczego nie pami tasz.Pomy l, mo e Franek Szulcdzie bardzo bogaty, a wtedy ty wyst pisz wobec niego o alimenty.Który bypierwszy?Zastanowi a si i skin a g ow , e rozumie, do czego doktor zmierza.- Pierwszy by Franek - wyzna a.- Drugi by m ody Galembka.A AntekPasemko tylko si zerzyga i zaraz zasn.Nawet nie skorzysta ze mnie.- No widzisz, jak masz dobr pami - pochwali j Nieg owicz.- Ale to mi sidziwne wydaje, e nie skorzysta , a na dziecko p aci.- Bo mo e o tym nie wie - zachichota a, rada ze swojego sprytu.- Z pocz tkuwykrzykiwa , e nic ze mn nie mia , dziecko nie jest od niego, ale mu jego matka,czyli Zofia Pasemko, kaza a p aci.To znaczy, e si poczuwa.A gdy im s demgro , zaraz przybiegaj z pieni dzmi.Przewa nie Zofia Pasemkowa.Pan,doktorze, nie zdradzi Pasemkowej, co panu powiedzia am?- Oj, sprytna jeste , przebieg a - z uznaniem kiwa g ow doktor Nieg owicz. Doko czy wypisywanie recepty, wr czy j kulawej Marynie i poczeka , a ,zadowolona ze swojej przebieg ci, opu ci wraz z dzieckiem jego gabinet.Przyj potem doktor jeszcze o miu pacjentów, ale bada ich nieuwa nie, zroztargnieniem, my lami bowiem znajdowa si gdzie bardzo daleko.Zjawi a site piel gniarka, pani Henia, która w s siednim gabinecie zabiegowym zastrzykiludziom robi a.Zapyta a doktora, czy przywióz dla niej spiral , eby odt d wci wi cej nie zachodzi a.Doktor oci ga si z t spraw , wi c sama na fotelwlaz a i nogi roz a, ale i tak nic z tego nie wysz o, poniewa stwierdzi u niejnad erk i kaza j najpierw wyleczy.Tedy pop akuj c znowu posz a dogabinetu zabiegowego, a doktor zosta sam i siedz c przy biurku w zamy leniuspogl da na aparat telefoniczny.Znowu my li doktora kr y w mroku, ale przecie znajdowa dla nich jasncie yn , w sk i kr.Pos ow cie swoje my li i a zadr z przera enia,cofn wi c je i znowu pos , znowu cofn i jeszcze raz pos.Wreszciedr cymi ze zdenerwowania palcami wykr ci na tarczy numer centrali napoczcie w Trumiejkach i kaza si po czy z kapitanem ledzikiem w odleg ymwojewódzkim mie cie.- Jest w naszej wiosce m ody cz owiek - poinformowa ledzika - który przezjaki czas pracowa i znowu pracuje na Wybrze u w charakterze kierowcyci arówki.P aci na dziecko, o którym wie, e nie jest jego.P aci, cho domy lasi , e s d oddali by powództwo matki.Wszystko wskazuje na to, e chce, abyuwa ano go za zdolnego do zap odnienia kobiety.Jak pan s dzi, dlaczego to robi?W s uchawce trwa a d sza chwila ciszy.Potem kapitan ledzik powiedzia dodoktora tylko jedno s owo:- Dzi kuj. I od s uchawk.Doktor za zdj bia y fartuch lekarski, zamkn gabinetna klucz i swym starym gazikiem wolno wyruszy do Skiro awek.By przedostatni dzie sierpnia z pochmurnym niebem wró cym deszcz.Poobydwu stronach drogi tu i ówdzie po piesznie ko czono rwanie lnu, podorywanoopustosza e cierniska.Po y badyle kartoflisk i cho lato wci trwa o, czu osi smutek bliskiej jesieni.Dziwi si doktor, e nie rozpiera go duma z przenikliwo ci umys u, alenajwyra niej odczuwa smutek.Zastanawia si , czemu pragnienia nigdy niespe niaj si tak, jak to sobie cz owiek wymarzy.Chcia spotka zbrodniarza napolanie i strzeli mu mi dzy oczy.Tymczasem wci narzuca a mu si twarzzbrodniarza, jego g owa w zarzyganej po cieli kulawej Maryny.Widzia te p tlsznura chybotliwie zawieszon nad g ow pi cego w tej po cieli cz owieka ipomy la , e niekiedy atwiej jest strzeli komu mi dzy oczy, ni zabi naodleg.Przez telefon.nast pny .53.O tym,jak trudno uwierzy ,e nie zawsze czarne bywa czarne,a bia e jest bia ePi tego wrze nia o godzinie siódmej rano aresztowano Antoniego Pasemk whotelu robotniczym na Wybrze u.Dokona tego major Kuna i dostarczy Antkado aresztu ledczego.W tym czasie wie o tym wydarzeniu przywióz doSkiro awek kapitan ledzik, od nowa rozpoczynaj c ledztwo.By mo e obydwaj po pieszyli si nieco, ale schwytanie seksualnego mordercynale y do najtrudniejszych zada w praktyce kryminalnej.Nie sposób ka dejkobiecie, któr na swej drodze spotka mo e taki osobnik da specjalnego istarannie zamaskowanego stra nika.Nigdy te? nie wiadomo, kiedy zaatakuje -mo na na to czeka miesi c, pó roku lub nawet rok.Zabójca je dzi po krajuci arowym samochodem, raz jest tu, a innym razem gdzie indziej - jak e goledzi tak dyskretnie, aby tego nie zauwa i z apa na gor cym uczynku? Iluludzi musia oby zajmowa si t spraw , jakie ogromne nale oby zaanga owarodki i sprz t? Któ wreszcie mo e zar czy , e nie wymknie si on spodobserwacji i nie dokona nowej zbrodni - e nie zginie jeszcze jedna m oda istotaludzka.Aresztowanie podejrzanego bez pe nego portfela zebranych dowodówjego winy - to trudni decyzja.Lecz pozostawienie go na wolno ci te budzisprzeciw sumienia, stawk bywa przecie ycie lub mier jakiej dziewczyny.Jest jednak nadzieja, e nawet wobec kruchych dowodów winy, w ogniu pyta ,za amie si i przyzna do winy, ujawniaj c szczegó y swych czynów.Liczy sirównie nale y i z tym, e wie o aresztowaniu mordercy potrafi niekiedy o ywi ludzk pami , ujawni nie znany dot d fakt, który na ca spraw rzuci nowypromie wiat a.Zofia Pasemko nie uroni a ani jednej zy i, zacisn wszy swoje w skie wargi,powiedzia a z nienawi ci do kapitana ledzika:- Tak, to on zrobi.I niech go za to powiesz.Nast pnego dnia, poinformowana, e jako matka mo e odmówi wszelkichzezna , skorzysta a z tego prawa, a nawet o wiadczy a ledzikowi, e Antek jestniewinny.Z kart drogowych wynika o, e w noc, gdy zgin a w Skiro awkach ma aHaneczka, Antek Pasemko znajdowa si na trasie mi dzy Wybrze em a stolic.Wbrew przepisom jecha bez pomocnika i móg skr ci z g ównej trasy na drogprzez Skiro awki.Nikt jednak tej nocy nie widzia we wsi ani jego, ani jegosamochodu.Podobnie w dzie po weselu na pó nocy kraju jecha Antek Pasemko, tak e bezpomocnika, z Wybrze a do stolicy i móg spotka na trasie tamt dziewczyn ,która chcia a autostopem dosta si na po udnie.Ale dok adnej daty mierci owejdziewczyny nikt nie by w stanie ustali.Bowiem zw oki jej znajdowa y si wpe nym rozk adzie.Mog a zgin w t noc, gdy Antek jecha z Wybrze a dostolicy albo o dzie lub dwa dni pó niej.Z takimi dziewczynami ró nie przeciebywa, potrafi na jedn lub drug noc zatrzyma si u jakiego przygodniespotkanego m czyzny [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sp2wlawowo.keep.pl