[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zamknąłem oczy i odchyliłem głowę.Czułem się pusty.Nie podobał mi się pomysł, abywracać teraz do Londynu, jednak spędziłem tutaj już wystarczająco dużo czasu.Taknaprawdę, za dużo.Przeszłość znalazła się poza zasięgiem.Pora się ruszyć.Otrząsając się, sięgnąłem do kieszeni po telefon.Skrzywiłem się, kiedy żebrazaprotestowały.W szpitalu wyłączyłem aparat, a kiedy ponownie go uruchomiłem, od razupisnął.Przez chwilę znowu byłem w ciemnościach jaskini, a potem ruchem głowyodpędziłem tamto wspomnienie.Odebrałem jakąś wiadomość.A raczej wiadomości: trzykrotnie do mnie telefonowano, ztego samego aparatu.Nie znałem numeru.Zmarszczyłem brwi, lecz zanim zdołałemcokolwiek zrobić, komórka znowu zapiszczała.Ktoś do mnie dzwonił, z tego samego numeruco poprzednio.Wyprostowałem się.Coś pilnego.Odbierając, poczułem znajomy dreszcz ciekawości.PodziękowaniaTak jak zwykle, nie zdołałbym napisać tej książki bez pomocy innych osób, zwłaszczaprawdziwych ekspertów, którzy byli na tyle uprzejmi, aby wesprzeć mnie na często wyboistejdrodze do wiedzy.A zatem, bez żadnej ustalonej kolejności, chciałbym podziękować:Tony'emu Cookowi, rejonowemu konsultantowi policyjnemu z Narodowej AgencjiDoskonalenia Policji; doktorowi Markusowi Reuberowi z Wydziału Neurologii Uniwersytetuw Sheffield; ekologowi kryminalistycznemu Patricii Wiltshire; doktorowi TimowiThompsonowi, profesorowi kryminalistyki na uniwersytecie w Teesside i doktor RebecceGowland z Zakładu Archeologii Uniwersytetu w Durham, za umożliwienie mi wzięcia udziałuw prowadzonych przez siebie zajęciach z lokalizacji oraz wydobywania zwłok; dziękujęDougowi Bainowi, emerytowanemu treserowi psów i technikowi kryminalistycznemu;profesor Sue Black i doktorowi Patrickowi Randolph-Quinneyowi z Centrum Anatomii orazIdentyfikacji Człowieka na uniwersytecie w Dundee; profesorowi Johnowi Hunterowi zInstytutu Archeologii i Starożytności na uniwersytecie w Birmingham; Dave'owi Warne'owi,szefowi Grupy Grotołazów z Plymouth oraz biuru prasowemu Ministerstwa Sprawiedliwości.Opis stopni rozkładu zaczerpnięto z książki: W.R.Maples i M.Browning Dead Men DoTell Tales (Umarli nie milczą), wyd.Doubleday, 1994.Dziękuję także Hilary za jej niezłomne wsparcie, Mamie i Tacie za to, że nigdy we mnienie zwątpili, Benowi Steinerowi, SCF, Simonowi Taylorowi oraz ekipie Transworld, moimagentom: Mic Cheetham i Simonowi Kavanaghowi, całej Marsh Agency oraz tłumaczom,którzy zaprezentowali Davida Huntera szerszej publiczności.Jestem także dłużnikiem swojego międzynarodowego agenta Paula Marsha, któregośmierć w 2009 roku była wielką stratą dla branży wydawniczej oraz wszystkich, którzy goznali.Simon Beckettsierpień 2010
[ Pobierz całość w formacie PDF ]