[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Co ty tu robisz? zapytał zdziwiony.Przecież chciałeś, żebym do ciebie przyszła po służbie.Chciałem odrzekł z naciskiem.Ale już nie chcę.Za pózno.Lena oparła się o framugę drzwi.Masz pojęcie, przez co dzisiaj przeszłam?A ty masz pojęcie, przez co ja przeszedłem? syknął, z trzaskiem zamykając książkę.Ethan. Zajmę się tym rzucił ze złością, małpując ją.Tak mi powiedziałaś. Zajmę siętym.Nie chciałam.Naprawdę jesteś w ciąży?Popatrzyła na niego, czując narastające ściskanie w dołku.Po raz pierwszy od czasu,kiedy się poznali, nie chciała spędzić tego wieczoru sama, nawet jeśli to oznaczałopogodzenie się z wszelkimi stawianymi przez niego warunkami.Odpowiesz mi czy nie? Po namyśle burknęła:Nie jestem.Kłamiesz.Nie kłamię odparła z naciskiem, podjąwszy ostateczną decyzję.Dostałammiesiączki zaraz po naszej rozmowie.Opózniła się pewnie z powodu stresu.Powiedziałaś, że zajmiesz się tym, gdyby się okazało, że jesteś w ciąży.Na szczęście nie jestem.Zsunął się z łóżka i podszedł do niej.Poczuła przypływ ulgi, za pózno jednakdostrzegła, że kurczowo zaciska pięści.Uderzył ją w brzuch.Kiedy zgięła się wpół, złapał jąza kark i przytrzymując jej głowę nisko pochyloną, szepnął:Gdybyś kiedykolwiek naprawdę chciała się zająć czymś, co jest moje, chybabym cięzabił.Och.jęknęła, z trudem łapiąc oddech.Wynoś się stąd warknął, wypychając ją na korytarz.Trzasnął drzwiami z taką siłą,że tablica informacyjna wisząca na korytarzu z hukiem spadla na podłogę.Lena oparła się o ścianę, próbując dojść do siebie.Dokuczliwy ból przenikał całe jejciało, aż oczy zaszły jej łzami.W głównym holu spotkała dwóch studentów, toteż przeszła obok nich, usiłujączachować wyprostowaną postawę.Jakoś zdołała zejść po schodkach i skręcić na tyłybudynku, żeby ukryć się w parku.Oparła się ramieniem o drzewo i powoli osunęła się na ziemię.Trawa była wilgotna,ale jej to nie obchodziło.Włączyła telefon komórkowy i z niecierpliwością czekała na sygnał połączenia się zsiecią.Kiedy wreszcie rozbrzmiał, pospiesznie wybrała numer.Azy mimo woli spływały jejpo twarzy, gdy zasłuchała się w sygnał wywołania na drugim końcu linii.Halo?Otworzyła usta, lecz z jej gardła wydobył się tylko cichy jęk.Halo! powtórzył zniecierpliwiony Hank, lecz doszedłszy zaraz do wniosku, że niktinny nie może do niego dzwonić o tej porze i popiskiwać jak rozhisteryzowane dziecko,zapytał: Lee? To ty, kochanie?Lena zdławiła szloch i wychrypiała: Hank.Jesteś mi potrzebny.EPILOGSara siedziała na masce samochodu i spoglądała na cmentarz.Przez minionychdziesięć lat dom pogrzebowy White a nic się nie zmienił, jeśli nie liczyć tego, że zostałwykupiony przez jakąś dużą firmę.Nawet łagodne zbocze za nim wyglądało dokładnie taksamo, a wyłaniające się z niego białe nagrobki przypominały z daleka zęby w rozwartejpaszczy jakiegoś monstrum.Nie mogła się uwolnić od myśli, że chyba jeszcze długo będzie musiała odwiedzaćcmentarze.Przez cały miniony tydzień brała udział w pogrzebach ofiar Sonny ego i EricaKendallów.Marilyn Edwards jakimś cudem przeżyła postrzał w łazience na posterunku iwszystko wskazywało na to, że wyzdrowieje.Należała jednak do mniejszości.Reszta ofiarstrzelaniny zginęła.Miasto wygląda całkiem inaczej rzekł Jeffrey.Pomyślała, że chyba tylko w jego oczach.Bo naprawdę był teraz zupełnie innymczłowiekiem niż wtedy, gdy przywiózł ją tu po raz pierwszy.Na pewno nie chcesz zadzwonić do Oposa i Neli? Pokręcił głową.Chyba nie jestem jeszcze na to gotowy.Umilkł, wędrując myślami do swego syna izastanawiając się, jak powinien postąpić w stosunku do Jareda.Ciekawe, czy Robert onim wiedział.Ja zauważyłam podobieństwo.Ale z tobą sypiałem, a z Robertem nie rzekł.Zastanawiam się czasem, jak ułożyłsobie życie.Możesz spróbować się dowiedzieć.Gdyby chciał, żebym wiedział, gdzie jest, sam by się ze mną skontaktował.Mamtylko nadzieję, że zdołał znalezć choć trochę spokoju.Zrobiłeś w jego sprawie wszystko, co było w twojej mocy powiedziała, chcąc gopocieszyć.Ciekaw jestem, czy kontaktował się z Jessie.Pewnie już wyszła z więzienia.Jak można było oczekiwać, odsiedziała tylko kilka lat za nieumyślne spowodowanieśmierci.Co prawda, uzależnienie od alkoholu i leków było poważnym czynnikiemobciążającym, lecz zdaniem Neli na tak łagodnym wyroku zaważyła kwestia orientacjiseksualnej jej męża.Sara była przekonana, że dzisiaj podobne zabójstwo zostałobypotraktowane dużo bardziej surowo, chociaż nadal mogła decydować małomiasteczkowaświadomość przysięgłych.Owszem, wróciła do Herd s Gap odrzekł.Przysłała mi świąteczną kartkę w tymroku, kiedy wyszła na wolność.Dlaczego mi o tym nie powiedziałeś?Bo wtedy nie rozmawialiśmy ze sobą wyjaśnił, dając do zrozumienia, że musiało tobyć krótko po ich rozwodzie.Lane Kendall zmarła trzy dni przed tym, jak po mnie przyszli dodał.Skąd to wiesz? zapytała, gdyż Sonny Kendall odmówił składania jakichkolwiekzeznań w sprawie swojej rodziny.Od szeryfa.A od kiedy to Reggie Ray dobrowolnie przekazuje ci informacje?Odwrócił się do niej z tajemniczym uśmiechem.Nie słyszałaś o jego najstarszym synu, Ricku?Nie. Prowadzi zajęcia teatralne w szkole średniej w Comer.Sara wy buchnęła tak gromkim śmiechem, że zawstydzona szybko zasłoniła ustadłonią.Nie miała wątpliwości, że nawet gdyby Rick miał żonę i dwanaścioro dzieci, Reggietraktowałby go tak, jak pracującego w zakładzie fryzjerskim transwestytę.Przyjechał z przedstawieniem.Jeffrey urwał nagle, bo lekko wzruszył ramionami iaż skrzywił się z bólu.Nadal powinien nosić rękę na temblaku, do czego zmuszała gokażdego ranka.Ciekaw też jestem, co się stało z listami, które pisał do nas Erie.Może Lane wcale ich nie wysyłała, tylko wyrzucała do śmieci podsunęła.To do niej podobne.O tym Sonny też nie chciał nic powiedzieć?Nie odparł Jeffrey.Słyszałaś, że wojsko chce go przejąć po zakończeniu procesu?Dostał przepustkę na pogrzeb Lane i nie wrócił z niej o czasie.Pewnie uszłoby mu to nasucho, gdyby nie.Sara znów popatrzyła na cmentarz.Całkiem o nich zapomniałam przyznała cicho
[ Pobierz całość w formacie PDF ]