[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A jednak, nawet gdyby nie było tu nikogo, kto mógłby wystarczająco53pojąć słowa naszego Pana, Jezusa Chrystusa, odczytane teraz w Ewangelii, skupmy się na nich w swej posłudze, byśmy sprawili, jeśli to możliwe, próbując ich z Jego pomocą, by raczej wszyscy lub wielu zrozumiało to, czym dotąd raduje się garstka.Myślę, że słowa Pana: „Jam jest światłość świata" (por.J 8, 12) jasne są dla tych, którzy mają oczy widzące to światło, lecz ci, którzy nie mają innego wzroku poza cielesnym, dziwią się temu, co zostało powiedziane przez Pana, Jezusa Chrystusa: „Jam jest światłość świata".Być może nie ma tutaj nikogo źle rozumującego, kto mówiłby do siebie: „Czyżby więc Chrystus Pan był słońcem, które przez swoje wschody i zachody jest przyczyną dnia?".Bo nie może tu być źle rozumujących heretyków, którzy tak myślą.Manichejczycy uznali, że Chrystus Pan jest tym właśnie słońcem, widocznym dla cielesnych oczu, widzianym przez wszystkich, nie tylko przez ludzi, ale i przez zwierzęta38.Lecz prawdziwa wiara Kościoła powszechnego odrzuca to jako fikcję i postrzega jako diabelską naukę: nie tylko z powodu świadectwa naszej wiary, co już jest wystarczające, ale i dlatego, że można to udowodnić za pomocązwykłego rozumowania.Odsuńmy zatem od siebie ten rodzaj błędu, który Kościółpowszechny wyklinał od początku.Nie sądźmy zatem, że Pan nasz, Jezus Chrystus, jest słoń-cem, które widzimy, jak wstaje na Wschodzie, niknie na Zachodzie, którego bieg zapowiada noc, którego promienie przysłaniają chmury, które krąży po nieboskłonie sobie właściwym ruchem.W Chrystusie Panu nie ma niczego takiego.Chrystus Pan nie jest słońcem, które zostało stworzone, lecz tym, przez którego słońce zostało stworzone.Gdyż „wszystko przez nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało" (J 1, 3).To jest zatem Światło, które stworzyło światło słoneczne, kochajmy Je, tęsknijmy ipragnijmy, by Je pojąć; mając Je zaś za strażnika, możemy wreszcie zmierzać ku Niemu i możemy żyć w Nim tak, by nie umrzeć na wieki.W istocie, to jest Światło,o którym wiele wieków temu wypowiedziane zostało w psalmie proroctwo: „Ludzi i bydlęta ocalasz, Panie! Jakżeś rozmnożył miłosierdzie Twoje, Boże!" (por.Ps 35, 7-8).Oto są słowa psalmu świętego, zaskarbcie sobie, co znaczy starożytna mowa świątobliwego męża o Bogu, rozważanym jako Światłość: „Ludzi i bydlęta zbawisz, Panie! Jakżeś rozmnożył miłosierdzie Twoje, Boże!".Bo Ty jesteś Bogiem, Ty pomnożyłeś miłosierdzie swoje; wielkie Twe miłosierdzie objęło nie tylko ludzi, których stworzyłeś na swój obraz, lecz i zwierzęta, które uczyniłeś podległe ludziom.Ten, który dał zbawienie człowiekowi, ocalił też zwierzę39.Niech cię nie kłopocze taka myśl względem Pana, twego Boga, o nie, raczej zaufaj i uwierz i nie myśl o tym inaczej.On, który Cię zbawił, ocalił też twego konia i owcę; i choćbyś doszedłdo najmniejszego ze stworzeń, choćbyś i myślał o własnym drobiu, wciąż możesz mówić:„Ocalenie przychodzi od Pana" (por.Jon 2,10), bo Bóg wszystko to ocalił.Jesteś jednak niespokojny, zapytujesz, dziwię się twemu wątpieniu.Czy mógłby zaniechać ocalenia Ten, który zechciał stworzyć? Pan jest zbawieniem aniołów, ludzi, zwierząt: „Ocalenie przychodzi od Pana".I tak jak żaden człowiek nie bierze się sam z siebie, tak też żaden człowiek nie może sam się zbawić.Stąd najprawdziwsze i najsłuszniejsze jest to, co mówi psalm: „Ludzi i bydlęta zbawisz, Panie".Dlaczego? Bo „rozmnożyłeś miłosierdzie Twoje, Boże".Bo Ty jesteś Bogiem, Ty stworzyłeś, Ty ocaliłeś, Ty dajesz istnienie i Ty dajesz zdrowie.A skoro miłosierdzie Boga tak się rozmnożyło, że zbawieni przez Niego są ludzie i zwierzęta, czy ludzie nie otrzymali od Boga jako Stwórcy czegoś nadto, co nie zostało dane zwierzętom?Czy nie ma żadnej różnicy między żyjącymi stworzeniami, uczynionymi na obraz Boga iżyjącymi stworzeniami, uczynionymi jako podległe obrazowi Boga40? Rzecz jasna, jest.Poza tym ocaleniem, które dzielimy wespół z pozbawionymi rozumu zwierzętami, jest też to, czym Bóg nas obdarzył, lecz czego one nie otrzymały.Cóż to takiego? Idźmy za następnymisłowami tego samego psalmu: „a synowie człowieczy w cieniu skrzydeł Twoich nadziejęmieć będą" (por.Ps 35, 8).Dostąpiwszy ocalenia wespół ze zwierzętami, „synowieczłowieczy w cieniu skrzydeł Twoich nadzieję mieć będą".Ocalenie się dokonało, lecz zbawcza nadzieja trwa.Jest ocalenie wspólne ludziom i zwierzętom, lecz jest i takie, którego54wyczekują ludzie, którego dostąpią ci, którzy nań oczekują, a którzy w nie zwątpią - nie otrzymają go.Dlatego powiedziane jest: „synowie człowieczy w cieniu skrzydeł Twoichnadzieję mieć będą".A ci, którzy trwają w nadziei, przez Ciebie są chronieni, by nie zostali pozbawieni tej nadziei przez diabła: „w cieniu skrzydeł Twoich nadzieję mieć będą".Jeśli mają nadzieję, czego jest to nadzieja i czemuż nie mają jej zwierzęta? „Będą upojeniobfitością domu Twego i strumieniem rozkoszy Twojej napoisz ich" (Ps 35, 9)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]