[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pomocna ręka w potrzebie, pocieszycielemw smutku, uzdrowicielem w boleści, nauczycielem w godziniezamętu.Jesteście najgłębszą, mądrością i najszczytniejsze prawdę; niebiańskim pokojem idoskonała miłością.Tym właśnie jesteście.I wiedza o tym objawiała wam się w pewnych chwilachwaszego życia.Teraz podejmijcie postanowienie, aby wiedza, iż jesteście tym wszystkim, towarzyszyła wamzawsze.4O kurczę! Ale mnie podniosłeś na duchu!Cóż, jeśli nie Bóg, to kto do diabła ciebie inspiruje?Czy zawsze się tak zgrywasz?To nie miała być zgrywa.Przeczytaj to jeszcze raz.Ach, rozumiem.To w porządku.Jednak czy miałbyś coś przeciwko temu, gdybym się zgrywał?Nie wiem.Spodziewałbym się po moim Bogu nieco więcej powagi.Wiesz, zrób Mi przysługę nie próbuj Mnie ograniczać.A przy okazji, wyświadcz tę samaprzysługę sobie.Tak się składa, że mam wielkie poczucie humoru.Rzekłbym, że to nieodzowne, zważywszy na to,co wy wszyscy tutaj wyprawiacie.To znaczy, przychodzi chwila, że można to tylko skwitowaćśmiechem.Ale nie ma w tym nic niestosownego, ponieważ wszystko i tak w końcu dobrze się ułoży.Co masz na myśli?W tej grze przegrać nie można.Nie można zejść na zła drogę.Tego plan nie przewiduje.Niesposóbnie dojść ar, aokfd zmierzacie.Musicie dotrzeć do miejsca przeznaczenia.Jeśli Bóg jest waszymcelem, to macie szczęście jest tak ogromny, że musicie trafić.To właśnie nie daje nam spokoju.Zamartwiamy się tym, że w jakiś sposób powinie nam się noga inie dostaniemy się przed Twoje oblicze, nie będziemy z TobąChcesz Dowiedzieć, że nie pójdziecie do nieba"? Tak Wszyscy boimy się, że pójdziemy do piekła.Wiec aby oszczędzić sobie drogi, od razu się tam umieścili cię.Hmmmmm.Osobliwa strategia.O, znowu się zgrywasz.Nic na to ne poradzę.Na dzwięk słowa piekło, budzą się we Mnie najgorsze instynkty!Dobre sobie, z ciebie prawdziwy komik.Dopie.o teraz na to wpadłeś? A czy przyglądałeś się ostatnio światu7A propos świata.Dlaczego po prostu go nie naprawisz, zamiast patrzeć, jak stacza się do piekła?A dlaczego ty tego nie zrobisz? To nie jest w mojej mocy.Bzdura.Macie wystarczająca moc i umiejętności już w tej chwili, aby od zaraz zakończyćpowszechny głód, zwalczyć choroby.A gdybym powiedział ci, że środowisko medyczne hamujeleczenie, odrzuca terapie alternatywne, ponieważ godzą one w same podstawy lekarskiej profesji? Arządom państw wcale nie zależy na rychłym zakończeniu głodu na świecie? Uwierzyłbyś mi?Mfałbym opory.Wiem, że takie poglądy głoszą populiści, ale nie chce mi się wierzyć, że to prawda.%7ładen lekarz nie sprzeciwiłby się postępowi w leczeniu.%7ładen mąż stanu nie mógłby patrzeć, jak jegolud umiera z głodu.Pojedynczy lekarz nie, to prawda.Ani pojedynczy polityk.Ale zarówno leczenie jak i polityka stałysię domeną instytucji i te instytucje prowadzą walkę, czasem bardzo przebiegle, czasem nawetnieświadomie, ale tego nie da się uniknąć.gdyż w grę wchodzi ich przetrwanieAby dać ci prosty i oczywisty przykład, lekarze na Zachodzie odmawiają skuteczności medycynieWschodu, ponieważ je] zaakceptowanie, przyznanie, że możliwe są inne formy uzdrawiania, byłobyzamachem na sama instytucje lecznictwa.Nie wynika to ze złej woli, niemniej jest to działanie podstępne.Zrodowisko medyczne niepostępuje tak, ponieważ jest złe, lecz dlatego, że się boi.Każdy atak to wołanie o pomoc.Czytałem to w książce A Course in Miracles.Ja to tam umieściłem.Masz na wszystko odpowiedz.Właśnie, przecież nie skończyłem odpowiadać na twoje pytania.Mówiliśmy o tym, co zrobić, abytwoje życie nabrało rozpędu.Poruszyliśmy kwestie tworzenia.Zgadza się, a ja wciąż ci przerywałem.Nic nie szkodzi, ale wracając do rzeczy, nie chciałbym, abyśmy zgubili watek bardzo istotnejsprawy.%7łycie to tworzenie, a nie odkrywanie.Nie żyjesz po to, aby każdego dnia odkrywać, co życie ma dla ciebie w zanadrzu, ale to stwarzaćsamemu.Choć pewnie o tym nie wiesz, w każdej chwili powołujesz do istnienia swoja rzeczywistość.Dlaczego tak się dzieje i jak to przebiega?1.Stworzyłem ciebie na obraz i podobieństwo Boga.2.Bóg jest twórca.3.Jesteś istota troista.Te trzy aspekty swego bytu możesz nazywać, jak ci się podoba: Ojcem,Synem i Duchem Zwiętym; ciałem, umysłem i duchem; nadświadomościa, świadomością ipodświadomością.4.Tworzenie to proces zachodzący na trzech płaszczyznach.Twoimi narzędziami są: myśl, słowo iczyn.5.Wszelki proces twórczy zaczyna się od myśli ( Pochodzi od Ojca").Następny etap to słowo( Proście, a będzie wam dane, mówcie, a stanie się wam").Tworzenie dopełnia się w czynie ( A Słowociałem się stało i mieszkało pośród nas").6.To, o czym myślisz, ale czego nie wypowiesz, tworzy na jednym poziomie.To, o czym myśliszi o czym mówisz, stwarza na innym poziomie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]