[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Rzucam okiemna niego, i myślę, że to jest raczej marnotrawstwo dla mnie gdyż ja nie umiemgrać.To drugi fortepian jaki widziałam w tym mieszkaniu.Zastanawiam się, czyAndrei gra.- Wrócę za pół godziny - mówi grzecznie Renata - Aazienka jest za tymidrzwiami.Sukienka wisi w szafie.Proszę do mnie zadzwonić jeśli będę potrzebna,telefon znajduje się przy łóżku.- Dziękuję - mówię, a ona wychodzi, zostawiając mnie samą.Rozglądam się po luksusowym pokoju i cieszę się ze wspaniałego widoku.Idę do łazienki, aby wziąć prysznic.Sukienka od Andrei, jest bardzo piękna i dokładnie w moim rozmiarze.Kolor czerwony, który wydaje się być moim kolorem, dopasowana, jedwabna zodkrytymi plecami.Skromna z krótkim rękawkiem ale i z wycięciem przy szyi.Moje ramiona są nagie a na stopy zakładam bardzo wysokie szkarłatne pantofle.Patrzę na siebie w lustrze, obracam się żeby zobaczyć plecy i muszę przyznać, że Sadie Mathiews  Obietnice po zmierzchu tłumaczenie: Karola (marton)wyglądam bardzo sexownie.Została chwila na ułożenie włosów w kok i zrobieniemakijażu.Potem puka Renata.- Dobrze, że jesteś gotowa - mówi z uśmiechem - Pan Dubrovskinienawidzi czekać.Wyglądasz bardzo ładnie.- Dziękuję - mówię.Ubrana na czerwono, pozostawiam moją bezpieczną, czystą, białą sypialnię.Czuję się jak ofiara składana by ugłaskać złego boga.Ale ja nie jestem żadnąofiarą i chcę być tego pewna.Renata prowadzi mnie do sali balowej.To długa galeria wiszących luster iżyrandoli.Laura i ja byłyśmy tu kilka dni temu.%7ładen z żyrandoli się nie świeci -zamiast tego płoną świece w dużych świecznikach ze złota, umieszczonych wniewielkich odstępach, na małych stolikach, wzdłuż pokoju.Na innym stole widzębutelkę szampana chłodzącego się w wiaderku z lodem obok dwa smukłekryształowe kieliszki.Nie ma śladu Andrei.Typowe! Po tym całym nonsensie to on każe mi czekać.Przechodzę przez wypolerowaną drewnianą podłogę, ostrożnie w moichwysokich pantoflach, w kierunku okna.Widok jest niesamowity.Wzdłuż alei ruchuliczny: głowy i światła hamowania wyglądają jak świąteczne łańcuchy ze złota iczerwieni.Wszystko poniżej błyszczy i niebo trochę się rozjaśniło światłemmiasta.- Pięknie wyglądasz.Odwracam się i widzę Andrei idącego do mnie.On wygląda niezwykleprzystojnie w garniturze, w białej koszuli frakowej i czarnej jedwabnej muszce.Buty ma wypastowane na błysk i mogę poczuć jego zapach wody kolońskiej, takiświeży, cytrynowy.- Ten kolor idealnie pasuje do ciebie.- Dziękuję - mówię z uśmiechem  Cieszę się że mogę pożyczyć tę sukienkę- Kładę bardzo niewielki nacisk na słowa pożyczyć, aby mógł być pewien, co o Sadie Mathiews  Obietnice po zmierzchu tłumaczenie: Karola (marton)tym myślę.Uśmiecha się do mnie ze znaczącym wyrazem swoich niebieskich oczu.Zmiękczyli to spojrzenie dziś wieczorem, lód w nich zniknął i to robi z niegoponownie człowieka.Gdy Andrei postanawia użyć swojego czaru, to jest napewno widoczne.Ma osobowość i charyzmę.W tym doskonale skrojonymgarniturze wygląda cudownie i trudno zignorować widok napiętych, szerokichramion i dużych rąk albo jego skalistego wyrazu twarzy jak i płomieni żądzy woczach.- Mam jeszcze coś dla ciebie.Podarunek.Przechodzi obok mnie i ze stole, gdzie jest chłodzony szampan, podnosismukłą czarną skrzynkę, której wcześniej nie zauważyłam.Zbliżam się do niego niepewnie.Co teraz?Nie daje mi pudełka, ale otwiera i pokazuje zawartość.Ciężko oddycham.Na białej satynie leży naszyjnik z olbrzymich czarnych pereł, a każda jestdoskonała.- Nie możesz tego zwrócić.Jest twój  mówi stanowczo  Odwróć się.Odwracam się.Sukienka jest wycięta bardzo nisko z tyłu i zdaję sobiesprawę, że prezentuję mu nagą przestrzeń swojego tyłu.Bardzo lekko zadrżałam ,kiedy chłodne perły łagodnie lądują na moim obojczyku.Andrei rozkłada jedelikatnie,aby zapiąć przy podstawie mojej szyi.- Gotowe - mówi jak uwalnia je  Pozwól mi spojrzeć.Odwracam się.Patrzy na moją szyję z uśmiechem podnosząc kąciki ust.- Bardzo dobrze.Spójrz sama.Podchodzę do jednego z wielkich luster w złoconych ramach i patrzę nanaszyjnik.On jest naprawdę piękny.Perły jak zadymione kule błyszczą w świetleświec.-Są przepiękne - szepczę [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sp2wlawowo.keep.pl