[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.-.najszczęśliwszy dzień.Mojego życia.Taki szczęśliwy! Szczęśliwy szczęśliwy szczęśliwy.Skylera bolało gardło ze szczęścia, bosędziowie dali jego siostrze 5,9 punktów na 6 możliwych i żadna z pozostałych łyżwiarek zprzedziału wiekowego od sześciu do jedenastu lat nie dostała więcej niż 5,7.Taki szczęśliwy!Mamusia wrzeszczała, płakała i byłaby padła na kolana, żeby się modlić i dziękowaćJezusowi, ale jej asystentka, Dale McKee (młoda kobieta) jej to wyperswadowała.Deliriumogłuszającego aplauzu.Wiwaty, gwizdy, okrzyki Kochamy cię, Bliss! Nawet wielki jakmamut Jeremiah Jericho z twarzą jaszczurki był wzruszony, to się rzucało w oczy.Nawet takilubieżny, stary dziad w lśniącym, czarnym smokingu ciasno opiętym na brzuchu.Nawet on!Prorokował, że mała blondyneczka z Far Hills - proszę wybaczyć, panie Jericho: Fair Hi-Ws -któregoś dnia zdobędzie złoty medal olimpijski i zostanie mistrzynią świata, a także (mamusiao tym wiedziała: mamusia zamierzała tego dopilnować) jedną z największych gwiazd rewiiDisneya na lodzie, talentem wartym miliony dolarów.Betsey Rampike poruszyła sentymentalne serce tłumu, bo łkała z taką wdzięcznością:cała jej krągła twarz była umazana tuszem do rzęs, strumyczki łez korodowały ciężki makijaż.Mieli przed sobą jakże szczerze przejętą matkę.Mieli przed sobą jakże kruchą matkę.Mieliprzed sobą matkę, która tak bardzo zasłużyła na zwycięstwo swej córki. Mała KsiężniczkoLodowisk New Jersey 1996 - oby cię Bóg błogosławił.Przez tę krótką chwilę normalnie drwiący głos Jeremiaha Jericho drżał, kiedy mistrz ceremonii umieszczał z czcią  srebrnątiarę na głowie dziecka.Jaskrawa różowa szarfa z napisem MAAA KSI%7łNICZKALODOWISK NEW JERSEY 1996 została przewieszona - ostrożnie, starannie! - na skospłaskiej, drobnej piersi dziecka.Betsey Rampike, która nie przestała płakać, przyjęła odJeremiaha Jericho wielki bukiet czerwonych jak krew, jakby plastelinowych róż, oprawione wramki świadectwo potwierdzające, że jej dziecko otrzymało tytuł, oraz kopertę zawierającą dowód naszego uznania (Ile? Skyler miał pewnego dnia odkryć, że było to tylko 500dolarów), i ku zachwytowi tłumu Betsey Rampike zaczerwieniła się uroczo, kiedy JeremiahJericho złożył mokry pocałunek na jej zaognionym policzku -  Proszę umówić się dziś zemną na spotkanie w krainie marzeń, pani Ranpick! - o równie zręcznie mistrz ceremonii ogadziej twarzy wyprowadził matkę i córkę z tafli lodowej i spoza zasięgu reflektorów, byzrobić miejsce dla znacznie ważniejszej Księżniczki Lodowisk New Jersey 1996.- A teraz wasza niespodzianka, dzieci! O ile jest jakaś niespodzianka.Mamusia nie wydawała się już taka pewna siebie.Przyciskała do piersi plastikowąkartę-klucz do apartamentu 1822 w hotelu Marriott, jakby się bała, że go zgubi.Podczas jazdyprzeszkloną windą na osiemnaste piętro Skylerowi kręciło się w głowie ze zmęczenia ijednocześnie bał się tego, co zaraz miało się stać; razem z mamusią podtrzymywali międzysobą Bliss.W foyer na dole Mała Księżniczka Lodowisk New Jersey 1996, w przekrzywionejsrebrnej tiarze na głowie, w czerwonym, moherowym płaszczyku i słodkich botkach z białejskóry, przyciągała zaciekawione spojrzenia i uśmiechy ze strony obcych ludzi, ale mamusiapoganiała ją i Skylera, nie chcąc się tam zatrzymywać.Innym razem mamusia byłabyzachwycona, że może przedstawić siebie i Bliss, wyjaśnić, kim jest jej córka; często tak siędziało, że mamusia wymieniała się nazwiskami i adresami z przyjaznymi obcymi osobami.Ale nie tego dnia, bo było już bardzo pózno: 22.50.- Skyler? Ty masz ten magiczny dotyk.Mamusia wręczyła Skylerowi kartę-klucz do apartamentu 1822.Już dawno temuodkryli, że Skyler nie miewa trudności z otwieraniem hotelowych drzwi, które mamusinastręczały takich kłopotów.Dla małego mężczyzny stanowiło to skromny powód do dumy.I tak oto Skyler wsunął teraz kartę do szczeliny.A jednak porażka: obok zamkazabłysło czerwone, a nie zielone światełko.Skyler jeszcze raz wsunął kartę, a potem ją wyciągnął.Nie za szybko i nie za wolno.Kurczę blade, ale też trzęsła mu się ręka! Czerwone światełko, nie zielone.Skyler już chciał zaprotestować, że zamek jest pewnie popsuty, kiedy nagle drzwi sięotworzyły i.tam stał tatuś!Tatuś z głupią miną.Tatuś z zawstydzoną miną, podobny do małego chłopca.Tatusiowi głos się łamał z emocji.Kiedy pochylił się, żeby uściskać swoje zdumionedzieci, z jego oczu lały się łzy.- Moje dzieci! Jezus! Tatuś was kocha, tatuś popełnił gruby błąd, czy wybaczycieswojemu tatusiowi?I tu zgarnął Bliss jednym ramieniem, a Skylera drugim, gdy tymczasem mamusiapatrzyła na to wszystko z uśmiechem, tak jak ktoś mógłby się uśmiechać na pokładzieszaleńczo rozhuśtanego statku na  morzu wstrząsanym przez burzę - dopóki tatusiowi nieudało się przygarnąć również mamusi i teraz cała czwórka Rampike'ów, zataczając się ipotykając, wtarabaniła się do apartamentu.Tatuś desperacko całował i tulił swoje dzieci, tuliłi całował je coraz mocniej, okrywał ich ogłupiałe twarze gorącymi, mokrymi od ślinypocałunkami, próbował je podnosić, ale ostatecznie udało mu się podnieść tylko Bliss, któragapiła się na niego zogromniałymi oczyma, mrugając powoli, w  srebrnej tiarze, którazsuwała jej się z głowy.A tatuś pojękiwał jak ranne zwierzę:- Dzieci! Aleście wyrosły! Moje piękne, słodkie, niewinne dzieciaczki, tatuś na wasnie zasłużył.I moja piękna żona, na którą nie zasłużyłem.Nie zasługuję na nikogo z was,moja drogocenna rodzino.Czy wy mi kiedykolwiek wybaczycie?Tak, tak, tak! Tak.- Nienawidzicie mnie? Powinniście! Psiakrew, zasłużyłem sobie, żeby mnienienawidzić, nienawidzicie mnie? Brzydzicie się mną? Bliss? Skyler? Betsey?Nie, nie, nie! Nie!Znajdowali się w bogato urządzonym salonie, gdzie mamusia wcześniej zostawiła ichbagaże, zanim pojechali do miasta, do Hali Bohaterów Wojennych [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sp2wlawowo.keep.pl