[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ZresztÄ… sam Mark Twain uznaÅ‚by tÄ™ sytuacjÄ™ za caÅ‚kiem wÅ‚aÅ›ciwÄ…! Opowiem ci o tym,kiedy już wygram.ZataÅ„czymy, Joshuo?Joshua nie byÅ‚ zdziwiony odkryciem, że boksuje caÅ‚kiem niezle.W koÅ„cu na DÅ‚ugiejZiemi albo czÅ‚owiek miaÅ‚ dobry refleks i wytrzymaÅ‚ość, albo byÅ‚ martwy.Pewnie dlatego,przynajmniej na razie, częściej on rÄ™kawicÄ… trafiaÅ‚ Lobsanga niż Lobsang jego. JesteÅ› pewien, że dajesz z siebie wszystko?  zapytaÅ‚, blokujÄ…c kolejny cios.Odskoczyli od siebie i Lobsang wyszczerzyÅ‚ zÄ™by. MógÅ‚bym ciÄ™ zabić jednym uderzeniem.JeÅ›li trzeba, te rÄ™ce mogÅ‚yby sÅ‚użyć za kafary. Czujnie zszedÅ‚ z linii próbnego ataku Joshuy. Dlatego pozwalam ci trafiać pierwszemu, żebyskalibrować swoje reakcje.WalczÄ™ z tobÄ… z twojÄ… siÅ‚Ä…, choć niestety nie z twojÄ… prÄ™dkoÅ›ciÄ…,która, jak podejrzewam, jest naturalnie wiÄ™ksza od mojej.To ze wzglÄ™du na fenomen pamiÄ™cimięśni: ucieleÅ›niona percepcja, mięśnie jako element czyjejÅ› ogólnej inteligencji.ZadziwiajÄ…ce!Przy kolejnej modernizacji ciaÅ‚a bÄ™dÄ™ musiaÅ‚ uwzglÄ™dnić to we wÅ‚asnej anatomii.Dodatkowo,Joshuo, caÅ‚kiem dobrze wychodzÄ… ci zwody, mimo ograniczeÅ„ mowy ciaÅ‚a.MuszÄ™ ci toprzyznać.ByÅ‚a to prawda, ponieważ w tej wÅ‚aÅ›nie chwili Joshua trafiÅ‚ rÄ™kawicÄ… w Å›rodek tejszerokiej piersi. Nie jestem pewien, czy to tybetaÅ„skie  powiedziaÅ‚  ale jest takie powiedzenie:  JeÅ›liwalczysz, to nie gadaj, tylko walcz. Tak, oczywiÅ›cie, masz racjÄ™.Trzeba walce poÅ›wiÄ™cić caÅ‚Ä… uwagÄ™.I nagle pięść znalazÅ‚a siÄ™ dokÅ‚adnie miÄ™dzy oczami Joshuy.Uderzenia nie byÅ‚o: LobsangwyhamowaÅ‚ je z zadziwiajÄ…cÄ… precyzjÄ… i Joshua poczuÅ‚ cios tylko drobnymi wÅ‚oskami na skórzenosa. Jest takie stosowne tybetaÅ„skie przysÅ‚owie  rzekÅ‚ Lobsang. Mówi  Nie stawaj zablisko TybetaÅ„czyka, kiedy rÄ…bie drzewo.Pod każdym wzglÄ™dem jesteÅ› zbyt powolny, Joshuo.Może jednak zdoÅ‚asz wygrywać ze mnÄ… podstÄ™pem jeszcze przez jakiÅ› czas, dopóki nieprzekroczÄ™ twojego poziomu kompetencji.PrzyznajÄ™ jednak, że to ćwiczenie jest terapeutyczne,orzezwiajÄ…ce i pouczajÄ…ce.Walczymy dalej?Joshua wziÄ…Å‚ siÄ™ do pracy, mocno już zdyszany. NaprawdÄ™ ciÄ™ to bawi, co?  spytaÅ‚. Chociaż wiedzÄ…c, skÄ…d pochodzisz, spodziewaÅ‚emsiÄ™ wÅ‚aÅ›ciwie, że spróbujesz jakiegoÅ› kung-fu. OglÄ…daÅ‚eÅ› nieodpowiednie filmy, przyjacielu.ByÅ‚em mechanikiem motocyklowym,pamiÄ™taj.Lepiej sobie radziÅ‚em ze wszystkim, co mechaniczne, niż z wÅ‚asnymi nogami i rÄ™kami.PodÅ‚Ä…czyÅ‚em kiedyÅ› magneto do drzwi mojego warsztatu, żeby dżentelmen z sÄ…siedztwa, któryregularnie mnie okradaÅ‚, doznaÅ‚ solidnego wstrzÄ…su elektrycznego.Odrobina natychmiastowejkarmy.To byÅ‚ jedyny przypadek, kiedy powaliÅ‚em kogoÅ› na ziemiÄ™, ale nie używaÅ‚emkick-boxingu.Odskoczyli od siebie. A teraz ty, przyjacielu  rzekÅ‚ Lobsang  pomogÅ‚eÅ› mi naÅ›ladować oryginalnego MarkaTwaina, który, jeÅ›li wierzyć jego autobiografii, %7Å‚ycie na Missisipi, walczyÅ‚ z innym pilotem natylnokoÅ‚owcu idÄ…cym peÅ‚nÄ… parÄ….Tamten czÅ‚owiek znÄ™caÅ‚ siÄ™ nad szkolÄ…cym siÄ™ mÅ‚odympilotem.Od czasu do czasu Twain musiaÅ‚ przerywać walkÄ™, by sprawdzić, czy statek trzymakurs.mniej wiÄ™cej tak jak ja kierujÄ™ naszym statkiem poprzez kolejne Å›wiaty, w czasie kiedy siÄ™tu boksujemy.BiorÄ…c pod uwagÄ™ jego sympatycznÄ… skÅ‚onność do upiÄ™kszania dowolnejanegdoty, nie jestem przekonany o prawdziwoÅ›ci tej konkretnej.Jednak podziwiam tegoczÅ‚owieka i dlatego jego imieniem nazwaÅ‚em sterowiec.WÅ‚aÅ›ciwie to nazwaÅ‚by pewnie swojÄ… książkÄ™ KroczÄ…c na zachód, jednak tytuÅ‚ zostaÅ‚ już niestety wykorzystany przez WilliamaWordswortha.Weteran z Krainy Jezior, wspaniaÅ‚y poeta, ale  wyprawa na »Wordsworthu« niebrzmi tak dobrze, zgodzisz siÄ™ chyba? Wordsworth miaÅ‚ swoje momenty  odparÅ‚ Joshua. Tak przynajmniej twierdzi siostraGeorgina. Wieczór jest taki piÄ™kny, spokojny, swobodny. Znam to, oczywiÅ›cie. ZwiÄ™ty czas zamilkÅ‚ niczym zakonnica drżąca z zachwytu [2].Bardzo odpowiednie.Czy prowadzimy też sparring na poezjÄ™, Joshuo? Zamknij siÄ™ i boksuj, Lobsangu.ROZDZIAA 23 Kiedy skoÅ„czyli, na wszystkich Å›wiatach zachodziÅ‚o sÅ‚oÅ„ce.Joshua wziÄ…Å‚prysznic, myÅ›lÄ…c o wszelkich możliwych znaczeniach i zastosowaniach sÅ‚owa  dziwne.Boksować siÄ™ jak kapitan dziewiÄ™tnastowiecznego parowca, ze sztucznym czÅ‚owiekiem, kiedy wdole pojawiaÅ‚y siÄ™ i znikaÅ‚y kolejne Å›wiaty [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sp2wlawowo.keep.pl