[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pierwszy złodziej podający się za Pawła, wszedł z nimi do kościoła, a w tym czasie dwójkapozostałych musiała dostać się szybko na teren parafii i bezszelestnie wejść do świątyni.Zaatakowano ich od tyłu.Potem proboszcz, zaniepokojony tajemniczymi odgłosami wewnątrzkościoła, wszedł do środka głównym wejściem i także oberwał po głowie.Wszystkimunieruchomiono nogi i ręce za pomocą plastra oraz zaklejono nim usta.Nic nie słyszeli,ocknęli się dopiero po wtargnięciu do kościoła sierżanta i kaprala.Kiedy policjanci myszkowali w kościele w asyście księży, ja i Paweł, przechodząc sięwzdłuż naw bocznych, zwiedziliśmy kościół.W końcu zatrzymaliśmy się przed ołtarzem.Obejrzeliśmy ściany po jego obu stronach.Oględziny posadzki zignorowałem - złodziejeprzebadali ją pewnie kilka razy.Byłem pewny, że nie tam mieści się krzyż - jeśli w ogóle tutajbył.Tabernakulum było stare; jak poinformował nas proboszcz, pochodziło z drugiej ćwierciXVII wieku.Pod mensą zabytkowego ołtarza znajdowała się płaskorzezba polichromowanaprzedstawiająca Ostatnią Wieczerzę.Po obu stronach ołtarza wychodziły na świat witraże -jeden współczesny przedstawiający Narodzenie Pańskie i drugi - starszy z ChrystusemZmartwychwstałym.Piękna robota.Najpiękniejszy był jednak póznorenesansowy ołtarz wykonany w 1642 roku.Ta databyła blisko związana z datą listu anonimowego zakonnika.Zrobiła na mnie wrażeniasnycerska dekoracja roślinna z półfigurami i główkami aniołków.W niszach bocznychumieszczono rzezby świętych, to samo w drugiej kondygnacji.Obraz w polu głównymprzedstawiał Boga Ojca z berłem i Chrystusa z krzyżem opierającym się o ziemiępodtrzymywaną przez anioły.Nad obrazem umieszczono mniejszy - Matki BoskiejCzęstochowskiej.- Co pan sądzi o tym Chrystusie z krzyżem? - zapytał Paweł.- Czy to nie przypadkiemwskazówka.- A kiedy go namalowano? - spytałem proboszcza.- Wiek XIX.Sygnowany przez Józefa Balukiewicza.- Za pózno - mruknąłem i zerknąłem na obraz Matki Boskiej na samej górze.- Awiecie, że augustianie czcili Matkę Boską? Co widział kilka wieków temu z miejsca, wktórym teraz jesteśmy, augustianin, który ukrył krzyż? Na co patrzył? A właśnie! Jak wyglądałstary ołtarz?- Chwileczkę - wtrącił zainteresowany naszym sposobem myślenia proboszcz.-Czytałem w materiałach zródłowych, że w 1672 roku przeprowadzono wizytację świątyni.Wcześniej był tutaj pożar, zapewne przed 1642 rokiem, i dlatego przeprowadzono w kościelewiele zmian.Z opisu z 1672 roku wynika, że wtedy stał w prezbiterium ołtarz główny,rzezbiony, pozłacany.W nim znajdował się obraz Najświętszej Marii Panny umieszczonymiędzy świętymi Augustynem i Karolem Boromeuszem, na zasuwie zaś był obraz ZwiętejTrójcy, a w górnej kondygnacji obraz świętej Anny.- Stop! - przerwałem proboszczowi ciekawy wątek.- Powiedział, ksiądz proboszcz, żeobraz Marii stał między świętymi Augustynem i Karolem.?- Boromeuszem - potaknął głową proboszcz.- Tak powiedziałem.Spojrzałem na osłupiałego z wrażenia Pawła i po chwili zaczęliśmy się cicho śmiać.Nasza niespodziewana reakcja zwróciła uwagę nie tylko księży, ale i policjantów pracującychw pocie czoła nad zabezpieczeniem śladów włamania.- Panowie! - dopytywał się proboszcz.- Co się z wami dzieje?Paweł wyciągnął z kieszeni pomiętą kartkę z rysunkiem krzyża dwuramiennego, którysporządził na podstawie opisu Fiolki.Podał proboszczowi ów rysunek.- Oto tajemnicze SA i SB z rysunku - powiedział z triumfalnym błyskiem w oku.-Czyż nie chodzi o świętych Augustyna i Karola Boromeusza? Naszym zdaniem - tak.Towskazówka.Chodzi o ten konkretny ołtarz nad tabernakulum.Tylko gdzie jest nasz skarb? Wktórym konkretnie miejscu?- A jeśli napis Tabernaculum nie dotyczy tabernakulum jako elementu ołtarza? -myślałem gorączkowo
[ Pobierz całość w formacie PDF ]