[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Naturalnie.Zaskoczona Jula uniosła brwi.Wkrótce dotarli do końca korytarza ze szpalerami posągów uskrzydlonych - Skąd to masz? - zapytała.potworów i skręcili w poprzeczny, ozdobiony mniejszymi rzez
bami.- To broń mistrzyni jednej z padawanek - wyjaśnił Roan.Obrócił się na pięcie iShryne przyglądał się im w chybotliwym blasku obu lum.puścił biegiem w kierunku dyspozytorni ośrodka łączności, a matka pobiegła za nim.- Skąd Filli zna to miejsce? - zapytał.Shryne uświadomił sobie, \
e odgłosy są wydawane przez otwierające się i- Wpadaliśmy tu kilkakrotnie jakieś sześć lat temu, \
eby przywiez
ć sprzęt do nad zatrzaskujące płyty drzwi i włazów.Przyspieszył, omijając grupy unieruchomionych podprzestrzennego urządzenia nadawczo-odbiorczego - wyjaśniła Jula.- Tylko nie próbuj ścianami bojowych robotów.mnie uraczyć patriotyczną pogadanką, Roanie.Nie mieliśmy wówczas pojęcia, \
e ten W dyspozytorni zobaczył Filliego, który rozpaczliwie przebierał palcami pokompleks będzie wykorzystywany do podsłuchiwania sygnałów wysyłanych przez pulpicie konsolety, nie zwracając uwagi na pot zlepiający mu krótkie włosy.Za jegofunkcjonariuszy Republiki.plecami chodziły w kółko Eyl Dix i Starstone, która raz po raz przygryzała dolną wargę.- Czy powstrzymałaby cię świadomość, \
e wkrótce potem wybuchnie wojna Kilka metrów dalej rycerze Jedi Forte i Iwo Kulka bezskutecznie usiłowali zrozumieć, coprzeciwko Republice? - zainteresował się rycerz Jedi.właściwie uruchomili.- Mogłaby powstrzymać - przyznała pani kapitan.- Musisz jednak pamiętać, \
e - Filli, co się dzieje? - krzyknęła Jula.przymieraliśmy wtedy głodem, podobnie zresztą jak wielu innych niezale\
nych Komputerowy włamywacz wskazał prawą ręką Starstone, ale palcami lewej nieprzemytników, prowadzących działalność w odległych systemach galaktyki.Nie przestaje przestał przebierać po pulpicie kontrolnej konsolety.mnie zdumiewać, jakim cudem ci z Coruscant mogli nie mieć pojęcia, co się tu dzieje, - To ona kazała mi to zrobić! - odkrzyknął, nie odwracając głowy.James Luceno Czarny Lord - Narodziny Dartha Vadera121 122- Co zrobić? - zapytał Shryne.przenosząc spojrzenie z padawanki na Filliego i zpowrotem.- Przesiać dodatkowy impuls energii z generatora siłowni do aparatury nadawczo-R O Z D Z I A A
odbiorczej - odparła Dix.wyręczając Filliego.- Brakowało nam mocy, \
eby przepisaćinformacje z bazy danych - wyjaśniła Starstone.- Wydawało mi się, \
e to dobry pomysł.Zdezorientowany rycerz Jedi zmarszczył czoło.- No to w czym problem? - zapytał.- Generator włącza zasilanie wszystkich urządzeń ośrodka łączności - wymamrotałinformatyk tak szybko, \
e Shryne ledwo go zrozumiał.- Nie potrafię go powstrzymać!Dudnienie zasuwanych i rozsuwanych drzwi zostało nagle zagłuszone przez łoskoty26i syki.Jula spojrzała na syna.- Zamykają się grodzie w całym ośrodku - stwierdziła.Przez harmider opadających grodzi odpornych na blasterowe strzały przedarty sięserie miarowych klekotów i sygnałów gotowości jakichś urządzeń do działania.W jednejPrzed kontrolną konsoletą aparatury nadawczo-odbiorczej urządzenia namiarowegochwili w dyspozytorni obudziły się do \
ycia wszystkie bojowe roboty.Z
wiątyni siedzieli Armand Isard i dwaj funkcjonariusze Biura BezpieczeństwaStojący najbli\
ej Shryne a zrobotyzowany piechur odwrócił w jego stronę wąskąWewnętrznego.Za ich plecami stał Vader z rękami splecionymi na piersi, a po jegogłowę i uniósł blasterowy karabin.prawej stronie czekał na rozkazy kapitan Appo.- Intruzi - powiedział beznamiętnym tonem.- Chcę wiedzieć, w jaki sposób ktoś uzyskał dostęp do tego urządzenia - za\
ądałVader.- Za pomocą podobnej aparatury Jedi, Lordzie - wyjaśnił technik siedzący obokIsarda.- Porównać kod tej aparatury z informacjami zarejestrowanymi w bazach danych -rozkazał szef BBW.uprzedzając następne \
ądanie przeło\
onego.- Nazwisko powinno się zaraz pojawić na ekranie - oznajmił drugi technik, nieodrywając spojrzenia od tekstu, przewijającego się szybko z dołu do góry po ekranieinnego monitora.- Chatak - stwierdził po chwili.- Bol Chatak.Zapadła cisza, którą zakłócał tylko odgłos chrapliwego oddechu ubranego na czarnozwierzchnika.Shryne i Starstone, domyślił się Vader [ Pobierz całość w formacie PDF ]