[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Tak i nie, sir  odparł Conway. Albo, inaczej mówiąc, w obu przypadkach tak.Spojrzał na psychologa, dając do zrozumienia, że zamierza odpowiedzieć także jemu. Musiwirować, aby żyć.Potrafi doskonale przemieszczać swój środek ciężkości, nie zmieniajączasadniczej, pionowej pozycji.Po prostu ta część ciała, która jest akurat w górze, nadyma się.Ruch obrotowy wymusza krążenie krwi, które opiera się na cyrkulacji grawitacyjnej, a nie pobudzanej mięśniowo.Bo widzicie panowie, ta istota nie ma serca.W ogóle.Jeśli się zatrzyma,krążenie krwi ustanie i w ciągu kilku minut nasz pacjent umrze.Nie wiem, niestety, czy niepowodowaliśmy dotąd tej sytuacji nieco za często. Nie ma powodów do obaw  odezwał się Prilicla, chociaż z zasady ze wszystkimizawsze się zgadzał.Trząsł się lekko i kołysał, ale w sposób typowy dla empaty wystawionego nakojące bodzce emocjonalne. Pacjent szybko odzyskuje przytomność.Już jest prawieświadomy.Coś go wprawdzie boli i trudno zlokalizować zródło tego bólu, ale jestem niemalpewien, że to po prostu objaw głodu, który jest już zaspokajany.Lęk osłabł, dominująpobudzenie i narastająca ciekawość. Ciekawość?  spytał Conway. Ona jest teraz najsilniejsza, doktorze. Nasi pierwsi astronauci też byli szczególnymi ludzmi  wtrącił się O Mara.Trochę ponad godzinę pózniej skończyli medyczne zabiegi i mogli wreszcie opuścićoddział oraz zdjąć skafandry.Ich miejsce przy kole zajął filolog Korpusu zamierzający jaknajszybciej wzbogacić zasoby centralnego autotranslatora o nowy język.Pułkownik Skemptonposzedł ułożyć możliwie mało obrazliwy list do kapitana Descartes a. Ostatnia nowina nie należy do najlepszych  powiedział Conway, mimowolnie sięuśmiechając. Z jednej strony nasz  pacjent nie cierpiał na nic poza niedotlenieniem,wygłodzeniem i wylęknieniem spowodowanymi akcją ratunkową, a właściwie porwaniem przezzałogę Descartes a.Niemniej nie wykazuje szczególnych zdolności do posługiwania sięniezwykłymi narzędziami z Klopsa.Wydaje się, że wcale ich nie zna.To każe sądzić, że na tejplanecie jest jeszcze jedna inteligentna rasa.Gdy zaczniemy rozumieć język naszego przyjaciela,niewątpliwie pomoże nam odnalezć tajemniczych inżynierów.Nie ma do nas żalu zapodejmowane wielokrotnie próby morderstwa.Tak mówi Prilicla.Mimo to nie wiem, jak zdołamy z tego wszystkiego wybrnąć po tylu głupich błędach. Jeśli próbuje pan wymusić na mnie pochwałę za genialne rozumowanie, któredoprowadziło do słusznych wniosków, to marnuje pan czas.Swój i mój  warknął O Mara. Chodzmy coś zjeść  zaproponował Mannon. Wie pan, że nie jadam publicznie  rzekł psycholog, odwracając się do Mannona.Jeszcze ktoś by pomyślał, że jestem takim samym człowiekiem jak wszyscy inni.Poza tym mamzbyt wiele pracy.Muszę przygotować zestaw testów dla nowego gatunku, który wykazuje się takzwaną inteligencją.WIZY KRWI To nie jest czysto medyczny przydział, doktorze, chociaż oczywiście kwestiemedyczne pozostają najważniejsze  powiedział O Mara, gdy trzy dni pózniej Conway stawiłsię wezwany w jego gabinecie. Gdyby po drodze pojawiły się jakieś problemy naturypolitycznej. Będę miał wsparcie doświadczonych specjalistów Korpusu od kontaktów kulturowych stwierdził Conway. W pańskim tonie wyczuwam krytycyzm wobec funkcjonariuszy formacji, do którejmam zaszczyt należeć.Trzecia osoba obecna w pomieszczeniu pomrukiwała tylko nieartykułowanie i obracałasię nieustannie niczym żywy młynek modlitewny.Jak dotąd nie uznała za stosowne się odezwać. Ale nie marnujmy czasu  ciągnął O Mara. Ma pan dwa dni do odlotu na Klopsa ito chyba wystarczy, żeby uporządkować tak prywatne, jak i zawodowe sprawy.Proszę teżuważnie przestudiować plany misji.Lepiej zrobić to teraz, w komfortowych warunkach.Ponadtomuszę pana poinformować, że niechętnie wprawdzie, ale postanowiłem wykluczyć doktoraPriliclę ze składu wyprawy.Klops to nie miejsce dla istoty, która jest tak wrażliwa na sygnały emocjonalne, że ledwie ktoś zle o niej pomyśli, gotowa skulić się i umrzeć.Zamiast Priliclipoleci z panem obecny tu Surreshun, który sam zaproponował, że zostanie pańskimprzewodnikiem i doradcą, chociaż nie pojmuję dlaczego, skoro wcześniej porwaliśmy go i omalnie zgładziliśmy. To dlatego, że jestem odważny, wspaniałomyślny i skłonny do wybaczania  odezwałsię Surreshun za pośrednictwem autotranslatora.Nie przestając się obracać, dodał:  Jestem teżprzewidujący i zdolny do altruizmu, więc zależy mi wyłącznie na dobrych kontaktach naszychras. Tak  powiedział możliwie neutralnym tonem O Mara. Tyle że nasze pobudki niesą do końca altruistyczne.Chcemy pozyskać narzędzia medyczne dla naszego szpitala i nawiązaćporozumienie gwarantujące w tej materii współpracę z twoim światem.Ponieważ i naszemualtruizmowi, wspaniałomyślności oraz zasadom etycznym nic nie brakuje, uzyskamy pomoc takczy owak, ale gdybyś mógł nam ułatwić dostęp do tych myślonarzędzi, instrumentów czyjakkolwiek je nazywacie. Ale Surreshun powiedział nam już, że jego rasa ich nie używa. zaczął Conway. I wierzę mu  odparł O Mara. Ale wiemy też, że są w użyciu na jego planecie, ipańskim zadaniem, jednym z pańskich zadań, będzie odnalezć istoty, które je stworzyły.A teraz,jeśli nie ma już więcej pytań.Kilka minut pózniej szli korytarzem.Conway spojrzał na zegarek. Pora na lunch  powiedział. Nie wiem jak ty, ale ja nie potrafię zebrać myśli, gdyjestem głodny.Sekcja skrzelodysznych jest tylko dwa poziomy nad nami. Miło z twojej strony, że to proponujesz, ale wiem, jak niewygodnie istotom twojegorodzaju jeść w moim środowisku  odparł Surreshun. Mój system podtrzymywania życia mamoduł żywieniowy z całkiem ciekawym wyborem dań, ja zaś nie jestem samolubny i wiele mogę znieść, gdy chodzi o wygodę przyjaciół.Ponadto za dwa dni będę z powrotem u siebie, toteżchciałbym wykorzystać, póki jeszcze mogę, wszystkie okazje do kontaktów międzykulturowych izawierania znajomości.Chętnie zatem zjem wśród ciepłokrwistych tlenodysznych.Conway odetchnął głęboko. Proszę przodem  rzekł krótko [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sp2wlawowo.keep.pl