[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Powinniście już dostrzec na ekranachorbicie - oznajmił w końcu.skanerów Sokoła" nasz wahadłowiec.Han rzucił żonie zdezorientowane spojrzenie i osłonił dłonią kratkę mikrofonu.Leia i Han spojrzeli na ekran monitora i wkrótce zobaczyli na nim statek, który- Pyłek z jakichś drzew musiał pomieszać mu rozum - powiedział półgłosem.wyglądał prawie tak, jakby został wyhodowany przez Yuuzhan Vongów.AagodnieOdsłonił mikrofon.zaokrąglony kadłub, od którego promieniowała słaba poświata, składał się z sześciu- %7łartujesz, prawda? - zapytał.owalnych modułów, gładkich jak otoczaki i połączonych tak przemyślnie, że nie można- Mówię śmiertelnie poważnie, Hanie - odparł Luke.- Booster będzie musiał zro- było dostrzec żadnych nitów ani spawów.Ostre jak sztylety czołowe krawędzie modu-bić to samo.łów jarzyły się blado, jakby umieszczono tam organiczne obwody.- Gwiezdny niszczyciel to co innego, Luke - przyznał Solo.- Ale jeżeli ci chodzi o Zaskoczony Han gwizdnął.odpowiednie miejsce dla frachtowca, już nieraz lądowałem Sokołem" wewnątrz aste- - Kolejka osób oczekujących na te cacka musi się ciągnąć wiele kilometrów! - wy-roid.krzyknął.- To nie ma nic do rzeczy, Hanie - odparł mistrz Jedi.- Sekot nie życzy sobie, żeby - Pilotka nazywa się Aken - poinformował rzeczowo mistrz Jedi.- Statek przyjmiena jej powierzchni lądowały jakiekolwiek jednostki wojenne.rękaw cumowniczy Sokoła", kiedy tylko będziecie gotowi go wysunąć.- Przecież lecimy frachtowcem - upierał się Solo.- Przykro mi, Hanie - powiedział Luke.Leia opuściła pulsującą wielobarwnym blaskiem kabinę sekotańskiego wahadłow-Nie kryjąc rozdrażnienia, Han zacisnął szczęki.ca i spojrzała na niewiarygodnie wysokie przedziwne drzewa.Kiedy zobaczyła stoją-- Nie podoba mi się ten pomysł, ale zrobię to, jeżeli będę musiał - odezwał się w cych na ich tle syna, brata, szwagierkę i wielu przyjaciół, których nie widziała prawiekońcu.- A przy okazji, kim jest ta cała Sekot? Gubernatorką planety czy kimś w tym od roku, jej serce zabiło żywszym rytmem.rodzaju? Poczuła się znów jak dziecko.- Sekot jest planetarną świadomością- wyjaśnił Luke.Nawet kiedy leciała wysoko nad planetą, odnosiła wrażenie, że Zonama Sekot wy-Han zamrugał.gląda bardziej baśniowo niż realnie.Powierzchnia planety, porośnięta drzewami o- Bądzcie uprzejmi powtórzyć, Cieniu Jade" - zażądał.- Zdawało mi się, że usły- czerwonych i zielonych liściach, była usiana lśniącymi zbiornikami wodnymi i poprze-szałem planetarną świadomością".cinana tajemniczymi łańcuchami górskimi.Podczas kilku skoków przez nadprzestrzeń -- Powiedziałem ci już, że wszystko wyjaśnię, kiedy już znajdziecie się na po- tak zwanych Przelotów - planeta odniosła wprawdzie liczne obrażenia, ale wszystkiewierzchni planety.wyglądały zupełnie naturalnie i w niczym nie szpeciły jej niezwykłego piękna.Planeta- Gdyby Sekot tego nie zauważyła, armada Yuuzhan Vongów jest tak blisko, że krążyła daleko od słońca Coruscant, więc jej powierzchnia powinna być skuta lodem,praktycznie możemy jej dotknąć - wtrąciła Leia.- Ich grupy szturmowe krążą także ale Luke wyjaśnił, że Sekot ogrzewają od środka.wokół Muscave, Improcco i Stada.Leia nie wiedziała, kogo najpierw uściskać, ale Han pochwycił już Jacena w- Sekot odparła już kiedyś atak Yuuzhan Vongów - przypomniał Luke.- Wydaje uścisk, którego nie powstydziłby się wampa, więc skierowała się do Luke'a i Mary,mi się, że Shimrra o tym wie.Właśnie dlatego nie wydaje armadzie rozkazu ataku.objęła oboje i przyciągnęła do siebie.- To było bardzo dawno - zauważył Han.- Może Vongowie zdążyli o tym zapo- - Czasami wydawało mi się, że już nigdy was nie zobaczę - powiedziała, mrużącmnieć.oczy z radości i ulgi.- Nie tak dawno, jak ci się wydaje, Hanie - odparł Luke.- A poza tym.jeżeli Zo- Zaledwie wypuściła ich z objęć, pojawił się przed nią Jacen z zagadkowym uśmie-nama Sekot zostanie do tego zmuszona, może przyspieszyć do prędkości światła.chem.- Ta-a
[ Pobierz całość w formacie PDF ]